Szeryf na sądeckich drogach. Chciał pokazać kto tu rządzi [WIDEO]
Na współpracującej z portalem Sądeczanin stronie „Sądeckie Drogi” zostało opublikowane kolejne nagranie, które doskonale odzwierciedla opisaną wyżej sytuację.
Kierowca dostawczego Volkswagena próbował wyjechać z bocznej drogi na ulicę Węgierską. Okazało się, że wcale to nie będzie takie łatwe. Autorowi nagrania musiało się chyba bardzo spieszyć, bo nie zatrzymał się i nie pozwolił bezpiecznie włączyć się do ruchu kierowcy Volkswagena.
Chwilę później kierowcy dostawczaka udało się wyjechać na ulicę Węgierską. Zaczął wyprzedzać inne samochody i omal nie zderzył się czołowo z jadącym z przeciwnego kierunku autem. Następnie zjechał na chodnik i ruszył dopiero, gdy dojechał do niego autor nagrania.
Kierowca Volkswagena chciał się odpłacić za brak kultury na drodze, dlatego co chwilę celowo zatrzymywał swój samochód, drażniąc innych kierowców.
- Jeden warty drugiego – skomentował jeden z internautów.
- Autor nagrania kupił kamerę i bardzo chciał coś nagrać, trochę kultury na drodze i nie byłoby sprawy – skomentował inny.
RG [email protected], Film Sądeckie Drogi