Zadzwoniły do nich "wnuczki" i prosiły o pieniądze. Kobiety nie dały się nabrać
Kilka dni temu do 78-letniej mieszkanki powiatu nowosądeckiego zadzwoniła kobieta, która podawała się za jej wnuczkę. Próbowała przekonać staruszkę, że córka seniorki miała wypadek i potrzebuje 70 tysięcy złotych na operację.
- Starsza kobieta powiedziała, że nie posiada takich pieniędzy, a po zakończeniu rozmowy telefonicznej skontaktowała się ze swoimi dziećmi, które przekazały jej, że nikt z bliskich nie miał wypadku i była to próba oszustwa – informuje sierż. Monika Mordarska z biura prasowego sądeckiej policji.
Zobacz też Uważajcie na SMS-y od oszustów. Podszywają się pod firmy kurierskie
Wykorzystując tę samą historię, w tym samym dniu oszuści zadzwonili do 69-letniej mieszkanki naszego regionu. Seniorka odebrała telefon od rzekomej wnuczki, ale po krótkiej rozmowie przekazała słuchawkę swojemu mężowi, który oświadczył, że nie posiadają żadnych pieniędzy w domu. Na szczęście i tym razem oszustom nie udało się wyłudzić pieniędzy.
Zobacz też Oszuści znów zaatakowali. Sądeczanka straciła 1000 zł. Co tym razem wymyślili?
Apele sądeckiej policji o ostrożność i rozwagę, skierowane do seniorów przynoszą pozytywne efekty.
- Dzięki akcji informacyjnej, wspartej przez lokalne media, starsze osoby miały możliwość dowiedzieć się o mechanizmie działania przestępców, którzy metodą „na wnuczka”, „na policjanta” itd. wyłudzają oszczędności – dodaje policjantka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
RG [email protected], film policja, Fundacja ProPublica