Chce być geologiem, jest dyrygentem Niezależnej Orkiestry [WIDEO]
Justyna Zawiślan to dyrygentka, ale również ,,mózg” Niezależnej Orkiestry i Chóru Młodzieżowego. Grupa, która należy do grona laureatów czwartej edycji Sądeckich Młodych Talentów powstała trzy lata temu i nadal prężnie się rozwija.
Zobacz też Wojsko zbuduje koszary w Wojnarowej? Jedni się cieszą, inni się boją… kontroli
- Orkiestra po raz pierwszy zagrała w 2016 roku podczas Światowych Dni Młodzieży. Zostaliśmy poproszeni o zorganizowanie koncertu na rynku w Starym Sączu. Na początku zebraliśmy niewielką grupę dwudziestu osób. Pomysł tak bardzo spodobał się moim znajomym, że ostatecznie wystąpiliśmy z orkiestrą i chórem. W sumie było to sześćdziesiąt osób.
Jak udaje się ogarnąć tak wielką grupę muzyków?
-To nie jest trudne. Może jedyny kłopot wynika z naszego wieku. Wszyscy jesteśmy rówieśnikami, co wpływa na małe problemy z dyscypliną. Ale na próbach jest fajna atmosfera. Wszyscy się szanujemy i wszystko przebiega znacznie sprawniej niż wtedy, kiedy zaczynaliśmy.
Zobacz też Jezioro Klimkowskie ma być rajem dla turystów [WIDEO]
Jakie plany ma orkiestra na przyszłość? Czu uda się spełnić marzenia o nagraniu płyty? Na te i inne pytania Justyna Zawiślan odpowiada w rozmowie z „Sądeczaninem”.
Zosia Chomoncik [email protected]