Jak Sebastian Kaleta z Nowego Sącza został poetą i tekściarzem
- Mój zbiór wierszy jest podzielony na cztery akty. W każdym z nich zawarłem inne uczucia i emocje. Pierwszy – „Krzyk w otchłań” opowiada o moim trudnym dzieciństwie, oraz przeciwnościach losu z którymi musiałem się zmierzyć. Sądzę, że ta poważna, jak i nieco sentymentalna część utworu może okazać się dla czytelników świetną lekturą na długie, jesienne wieczory – mówi autor.
W dalszej rozmowie z nami Sebastian Kaleta wyznaje również, że niektóre z wierszy zawartych w zbiorze – a zwłaszcza w pierwszej części – przysporzyły mu wielu smutnych wspomnień. Czuł jednak potrzebę artystycznego wyrażenia również tej części swojego życia, bo nie składa się ono przecież z samych pozytywnych doświadczeń, a prawdziwy artysta nie boi się pisać o sprawach trudnych.
Kolejne trzy akty to „Kultura człowieczeństwa”, „Świat zewnętrzny” oraz „Miłość uczuciem niedoskonałym”. Kierują one uwagę czytelnika na wiele aspektów komunikacji międzyludzkiej, a także sztukę zrozumienia drugiego człowieka i jego wpływu na codzienne życie. Poruszają ponadto kwestię rutyny, która wbrew pozorom może okazać się czymś niezwykłym, gdy odpowiednio na nią spojrzymy. Ostatni akt wyjawia rozterki miłosne lirycznego „ja” autora i pokazuje grę emocji towarzyszącą najsilniejszemu z uczuć.
Lektura jest z pewnością warta uwagi, a autor pomimo młodego wieku wykazuje w utworach niezwykłą dojrzałość emocjonalną, co można odczytać w każdym wersie jego wierszy.
"To moja pierwsza publikacja ale już teraz wiem, że ta książka będzie dopiero moim prologiem do uczestnictwa w świecie książek" - mówi Sebastian, zapowiadając pracę nad kolejną książką, która prawdopodobnie ukaże się w postaci powieści młodzieżowej.
„Złote myśli”, oprócz wersji papierowej dostępnej w księgarniach już od piątku 28 września – ukaże się również w postaci e-booka.