Rozmowa dnia: budują ścieżki rowerowe, ale kto może z nich korzystać?
W ostatnich latach na Sądecczyźnie bardzo rozwinęła się turystyka rowerowa. Samorządowcy budują ścieżki, z których mieszkańcy chętnie korzystają. Możemy na nich spotkać nie tylko rowerzystów, ale także spacerowiczów i osoby poruszające się na elektrycznych hulajnogach, rowerach albo skuterach. Czy wszyscy mogą korzystać z tych ścieżek? A może są one zarezerwowane jedynie dla rowerzystów?
- Dobrze, że na Sądecczyźnie pojawiają się drogi dla rowerów. Inni uczestnicy ruchu mają czasem prawo, aby również z tej drogi korzystać. Jeśli chodzi o pieszych, to wtedy gdy nie ma chodnika, nie ma miejsca, po którym mogliby się poruszać, wówczas mogą skorzystać ze ścieżki rowerowej, ale muszą pamiętać, że pierwszeństwo na tej drodze ma rowerzysta. Jeden wyjątek jest taki, że jeśli osoba piesza byłaby osobą niepełnosprawną, wówczas to ona ma bezwzględne pierwszeństwo, nawet przed rowerzystami - wyjaśnia asp. szt. Ryszard Ogurek, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Nowym Sączu.
Jeśli chodzi o motorowery, skutery i pojazdy mechaniczne, nie mają wstępu na drogi dla rowerów. W przypadku hulajnóg elektrycznych, to na dzień dzisiejszy, na zasadach takich jak piesi, mogą korzystać z dróg dla rowerów.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, kto może poruszać się elektryczną hulajnogą, rowerem czy skuterem, posłuchajcie naszej rozmowy.
RG [email protected], Film K. Stachura