Rozmowa dnia: hejt czy kara za grzechy? Dlaczego w Piwnicznej chcą referendum?
Gdy przyjrzeć się dokładnie strukturze zatrudnienia we wszystkich związanych z gminą placówkach, to okaże się, że prawie każdy jest ciocią, wujkiem, siostrzenicą, bratankiem, kuzynek kogoś z tego grona. To nie ułatwia pracy szczególnie gdy jest się osobą napływową, bo przecież Dariusz Chorużyk jest tylko „krzokiem”. To z miejsca sprawa, że burmistrz mocno polaryzuje ludzi wokół siebie skupionych – dla jedynych będzie lekarstwem na wspomniane układy, bo sam ich nie ma dla innych – wręcz zagrożeniem.
Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: chcą żeby Chorużyk zapłacił głową za przedszkole i...
Inna rzecz, że adwersarze Chorużyka - co według niego powinno być jasno powiedziane - jakoś nie pamiętają i pamiętać nie chcą, że ten pracuje na budżecie przygotowanym przez poprzednika. Co z tego ostatecznie wyniknie?
Zobaczcie naszą rozmowę.
ES [email protected] Film: Daniel Szlag