ŚDM Nowy Sącz: Na drogach bez korków! W Galerii Sandecja nie ma żywego ducha
- Dzień mija bezwypadkowo. Jest bezpiecznie. Miasto nie jest zakorkowane. Widać, że mieszkańcy skorzystali z wszystkich komunikatów o utrudnieniach w ruchu – usłyszeliśmy od oficera dyżurnego policji.
Bardziej pracowicie mija dzień dla strażaków.
- Mieliśmy dwa pożary trawy. W Tabaszowej – spłonęło 6 arów, a w Nowym Sączu przy ulicy Zalesie – 7 arów. Oba pożary ugaszone zostały jednym prądem wody, nie było wcale tak niebezpiecznie – mówi dyżurny KM PSP w Nowym Sączu.
Dużych problemów z komunikacją nie zanotowano też w regionie.
Zobacz też: Nowy Sącz! Uwaga! Ulice Węgierska, Jagiellońska, Kunegundy już zamknięte!
W Miejsko - Gminnym Ośrodku Kultury w Piwnicznej, gdzie trwają obchody Dni Piwnicznej frekwencja dopisuje. Podobnie jest na kąpielisku w Radwanowie, gdzie obsługa jeszcze nie słyszała, by ktoś narzekał na brak możliwości dojazdu a gości jest naprawdę sporo.
Spadku ilości klientów nie odnotowano też na basenie w Muszynie.
Zdecydowanie gorzej jest w Galerii Sandecja.
- W naszym sklepie od godziny 12.30 nie było ani jednego klienta. Nikogo. Jest naprawdę kiepsko – komentują pracownicy sklepu 5-10-15.
Ruch w Sandecji zamarł i nie zanosi się, by ktoś pojawił się tu na zakupy na nogach.
- No jest dramat. Żywego ducha nie widać. Galeria jest puściusieńka – kwituje pracownica jednej z tutejszych sieciówek.
- Węgierska to jedyny dojazd do nas. Teraz sobota, byłoby naprawdę sporo ludzi. Nawet takich w drodze na wypoczynek do Piwnicznej czy na Słowację – dodaje dziewczyna.
Zobacz też: Gdzie się bawić? Kulturalny weekend po sądecku (23-24 VII)
Ewa Stachura [email protected] Fot.: ilustracyjne Google Street View