56-latka oskarżona o zabójstwo konkubenta stanie przed sądem

Tragedia wydarzyła się latem br. Czternastego lipca, we wczesnych godzinach rannych, do jednego z mieszkań przy ul. Barskiej w Nowym Sączu wezwane zostało Pogotowie Ratunkowe. Pomocy medycznej potrzebował ranny 57-latek. Pomimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej życia mężczyzny z raną kłutą klatki piersiowej nie udało się, niestety uratować.

- Lekarz medycyny sądowej przeprowadzający sekcję zwłok zmarłego stwierdził, że rana, która znajdowała się na ciele mężczyzny miała około 8-9 cm głębokości. Została też uszkodzona jedna z komór serca – powiedział naszemu portalowi prokurator Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. – Taki uraz spowodował u mężczyzny silny krwotok wewnętrzny skutkujący jego śmiercią.

Tego samego dnia Policja zatrzymała partnerkę 57-latka – Cecylię R., a także 47-letniego mężczyznę, który również w tym czasie przebywał w mieszkaniu. Obydwoje byli w stanie upojenia alkoholowego.

Przypomnijmy, że Cecylia R., w chwili zatrzymania przez funkcjonariuszy miała ponad 1,5 promila alkoholu, natomiast 47-latek miał ponad trzy promile alkoholu.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.

-  56-letniej Cecylii R. postawiono zarzut zabójstwa – mówi prokurator Gabryś. – Podejrzana złożyła wyjaśnienia, potwierdzając, że w czasie domowej sprzeczki użyła wobec 57-latka kuchennego noża, gdyż był on wobec niej agresywny.

Ta sytuacja, jak mówił nam w lipcu br. prokurator Gabryś, miała mieć miejsce w kuchni, w której Cecylia R. miała obierać warzywa. Podczas kłótni miała odepchnąć od siebie swojego konkubenta. Kobieta, ponoć nie zauważyła, aby zraniła swojego partnera. Przekonywała śledczych, że nie działała z zamiarem zabójstwa. 57-latek miał wyjść z kuchni i położyć się w jednym z pokoi.

47-latek, który został zatrzymany przez Policję razem z Cecylią R. został przesłuchany w charakterze świadka.

- Nie brał on udziału w całym zdarzeniu, a jego stan nietrzeźwości wykluczał także możliwość przypisania mu odpowiedzialności za zaniechanie niezwłocznego wezwania pomocy – dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - O śmierci pokrzywdzonego dowiedział się dopiero po obudzeniu się. Podejrzana została poddana badaniom sądowo-psychiatrycznym, ale biegli nie znaleźli podstaw do kwestionowania jej poczytalności w chwili popełnienia zbrodni.

Oskarżona przebywa w areszcie tymczasowym.

(MACH)

Źródło: www.prokuratura-nowysacz.pl

Fot. (MACH), sxc.hu