Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
19/02/2016 - 08:00

Będzie najazd rowerzystów w regionie i zysk dla samorządów?

Atrakcyjnymi terenami doliny Dunajca z widokami na Beskidy, Pieniny i Tatry pobiegnie trasa planowanej drogi rowerowej VeloDunajec. O lokalnych uwarunkowaniach rowerowych tras Leszek Zegzda z zarządu województwa odpowiedzialny za inwestycje rozmawiał już z samorządowcami Krościenka nad Dunajcem, Ochotnicy Dolnej, Szczawnicy i Czorsztyna.

VeloDunajec to jeden z elementów budowy Zintegrowanej Sieci Tras Rowerowych w województwie małopolskim. Zadanie jest już wpisane do Wykazu Przedsięwzięć Wieloletnich na lata 2016-2018.

- To będzie jeden z najważniejszych projektów cywilizacyjnych naszego regionu. Coraz częściej spotykamy ludzi aktywnych, świadomie dbających o swoje zdrowie. Takie formy wypoczynku zaproponują profesjonalnie przygotowane ścieżki rowerowe - mówi Leszek Zegzda

Przedstawiony przez zastępcę dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich ds. inwestycji Roberta Góreckiego projekt przebiegu poszczególnych odcinków VeloDunajec omawiali podczas spotkania w Krościenku nad Dunajcem gospodarze zlokalizowanych przy trasie samorządów. Szczególną uwagę zwracano na aspekty związane z atrakcyjnością szlaku i zapewnieniem bezpieczeństwa rowerzystom, a także możliwościami wykorzystania już istniejących fragmentów dróg rowerowych.

– Wszelkie dodatkowe modernizacje i przebudowy podnoszą koszty, co może zagrozić całości przedsięwzięcia - podkreślał członek ZWM Leszek Zegzda. - W przypadku już istniejących, lokalnych tras, których śladem może przebiegać VeloDunajec, niewielkie nakłady finansowe pozwolą na przygotowanie ich w odpowiednim standardzie. Ścieżki lokalne osiągną swój efekt wtedy, gdy będą stanowić długie ciągi rowerowe, a także poprowadzą do jak największej liczby miejscowych atrakcji – zaznaczył.

W trakcie dyskusji podkreślono także znaczenie odpowiednio zlokalizowanych, wystandaryzowanych pod względem wyglądu miejsc obsługi r5owerzystów – wiat, miejsc odpoczynku, punktów gastronomicznych. Wśród kwestii problematycznych wymieniano m.in. punktowe uwarunkowania terenu (zwężenia drogi, przeprawy przez cieki wodne) oraz ograniczenia lub wręcz brak możliwości prowadzenia szlaku przez tereny chronione. W takich sytuacjach konieczne będą dodatkowe uzgodnienia z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, które pozwolą na znalezienie satysfakcjonujących rozwiązań.

Trasa VeloDunajec będzie miała długość ok. 142 km i zaczynać się będzie w Zakopanem, a kończyć w miejscowości Wietrzychowice. W rejonie Jeziora Czorsztyńskiego, po południowej stronie, stanowić będzie uzupełnienie przedsięwzięcia realizowanego przez Fundację Rozwoju Regionu Jeziora Czorsztyńskiego, mającego na celu zagospodarowanie otoczenia zbiornika wraz z budową ścieżki rowerowej. Od Starego Sącza do Wierzchosławic VeloDunajec pobiegnie wspólnie z EuroVelo 11. Później samodzielnie, a w końcowym odcinku połączy się z Wiślaną Trasą Rowerową w Wietrzychowicach. Najdłuższy, bo liczący 44 km, będzie odcinek od Nowego Targu do granicy ze Słowacją. Jego szacowany koszt to ok. 15,2 mln zł. Długości kolejnych wyniosą odpowiednio: z Zakopanego do Nowego Targu - 24 km (3 mln zł), od granicy polsko-słowackiej w Szczawnicy do miejscowości Zabrzeż - 18,7 km (18,5 mln zł) oraz z Zabrzeży do Starego Sącza - 26,8 km (21,5 mln zł).

Trasa VeloDunajec otwierać będzie nowe możliwości dla turystyki, zwłaszcza w otoczeniu jezior: Czchowskiego, Rożnowskiego i Czorsztyńskiego. Ponadto zapewniać będzie dojazd do różnych atrakcji w regionie, jakimi są m.in.: zabytkowy kościół Św. Michała w Dębnie, Zamek w Niedzicy, Pieniński Park Narodowy z przełomem Dunajca, kładka pieszo-rowerowa na Dunajcu stanowiąca przejście na stronę Słowacką, uzdrowisko Szczawnica, Sądecki Park Etnograficzny, czy Pomnik Bohaterów Wrześnie 1939 r. w Biskupicach Radłowskich.

(mika)

Fot: sxc.hu







Dziękujemy za przesłanie błędu