Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
17/06/2016 - 13:20

Festyn u Jezuitów. Szykuje się zabawa na 102!

W niedzielę 19 czerwca odbędzie się XVII Festyn Rodzinny Parafii Ducha Świętego, na który zapraszający mieszkańców Nowego Sącza ojcowie jezuici i parafialna Caritas.

Zabawa na dziedzińcu Jezuickiego Centrum Edukacji (ul. P. Skargi 10) rozpocznie się o godz. 11.00 i potrwa do wieczora. Wystąpią zespoły muzyczne i taneczne, m.in. parafialne "Iskierki", "Mali Mystkowianie", "Prehybianie", młodzieżowy zespół "Berio Band" z Witowic Dolnych,  człowiek - orkiestra Bogdan Rachwał.

Będą też inne atrakcje: jazda na motorach i kładach w wykonaniu harleyowców z MOTOSacz.pl, strzelnica LOK, Fotobudka firmy HD. Na festynie pojawi się także słynny Ryś Berdyś, maskotka Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdroju. Zapowiedzieli się również rycerze z Kasztelanii Sądeckiej, ale to nie jest pewne, gdyż równolegle będzie się odbywała wielka feta w Starym Sączu, związana z przyjęciem herbu miasteczka ze św. Kingą. 

Nie zabraknie różnych smakołyków, np. firma Koral tradycyjnie przekazała na festyn 3 tysiące lodów! Nieźle zapowiada się pieczona dziczyzna, o co zadbał sam proboszcz, ks. Józef Polak SJ.  Będą ponadto kiełbaski, boczek i kaszanka z grilla, barszcz, ciasto różnego rodzaju, napoje takie i owakie itd.   

W programie jest mnóstwo konkursów i quizów dla całych rodzina, a hitem, jak zwykle, będzie loteria fantowa. Każdy los wygrywa (do wygrania m.in. kilka rowerów, dwie hulajnogi i jeden skuter).    

Dochód z festynu zostanie przeznaczony na cele charytatywne, głównie dofinansowanie wypoczynku letneigo dzieci z biednych rodzin.
- Serdecznie zapraszamy na festyn dużych i małych, dziadków i wnuków, rodziców i dzieci. Weźcie sąsiadów i znajomych, ściągnijcie krewnych z Krakowa, szykuje się zabawa na sto dwa! - mówi pani Basia, szefowa zespołu ofiarnych wolontariuszy z parafialnej Caritas, organizatorów festynu. Dzielna niewiasta dodała, że wie, iż ojcowie jezuici "załatwiają" gdzie należy, aby w niedzielę nie padało i aura nie zepsuła zabawy, bo to ma być festyn, który ma wszystkie festyny pod sobą.

Dośc powiedzieć, że Tomasz Tokarz, szef sądeckcih harleyowców, który przed paroma dniami zaniemógł (serduszko), na własne żadanie wyszedł ze szpitala, gdyż, jak mówi, nie może opuścić "festynu u jezuitów". Inna sprawa, że o zdrowie pana Tomasza modlił się cały Caritas...    
(s), fot. archiwum

Zdjęcie z ubiegłorocznego festynu.
 







Dziękujemy za przesłanie błędu