Finał napaści na orszak weselny. Ośmiu Romów skazanych
Wczorajszy wyrok został wydany w trybie dobrowolnego poddania się karze. Taką chęć wyrazili wszyscy oskarżeni.
- Sąd skazał czterech oskarżonych na kary od trzech do sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwuletni, a w jednym przypadku na trzyletni okres próby – powiedział naszemu portalowi sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sadu Okręgowego w Nowym Sączu. – Pozostałym czterem oskarżonym sąd wymierzył karę ograniczenia wolności w wymiarze od trzech do dziesięciu miesięcy polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 24 godzin w ciągu miesiąca. Wyrok jest nieprawomocny.
Przypomnijmy, że do tego bulwersującego zdarzenia doszło 30 sierpnia ubiegłego roku w pobliżu romskiej osady w Maszkowicach. Wydarzeniem tym żyła cała Polska. Grupa Romów mieszkających m.in. w osadzie postawiła na drodze bramę weselną i zatrzymała jadący z Jazowska w stronę Łącka orszak weselny.
Romowie domagali się od weselników wódki i słodkości. Odmowa skończyła się na biciu, pluciu, wyzwiskach i rzucaniu kamieniami. Nad sytuacją zapanowali pracownicy wezwanej firmy ochroniarskiej i policja.
Po tym zdarzeniu mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji informowała, że z relacji Romów wynikało, iż jeden z gości weselnych uderzył 14-latka z ich społeczności, natomiast z relacji uczestników orszaku wynikało, że w trakcie przepychanki, do jakiej doszło w miejscu, w którym zatrzymał się orszak, Romowie uszkodzili samochód jednemu z gości weselnych.
Policja, po ataku na orszak weselny przyjęła cztery zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Jedno od osoby ze społeczności romskiej, a trzy od uczestników wesela. Na podstawie zgromadzonego wówczas materiału dowodowego policja zatrzymała pięciu mężczyzn narodowości romskiej, w tym jednego nieletniego. Ten ostatni, po rozpytaniu, został przekazany opiekunowi. Czterech dorosłych Romów usłyszało wówczas zarzuty.
Sprawa trafiła najpierw do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, ale ta jednostka złożyła wniosek o wyłączenie się od prowadzenia tego postępowania. Sprawa, decyzją prokuratora okręgowego w Nowym Sączu, trafiła do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu.
Śledztwo trwało kilka miesięcy. Ostatecznie śledczy przedstawili zarzuty ośmiu dorosłym mężczyznom narodowości romskiej. Czterech z nich usłyszało zarzut pobicia, trzech usiłowania rozboju i pobicia, a jeden spowodowania u jednego z gości weselnych lekkich obrażeń ciała.
Nowotarska prokuratura ustaliła, że w tym zdarzeniu poszkodowanych zostało sześć osób. Sprawców pobicia dwóch z nich nie udało się śledczym ustalić. Na szczęście nikt z poszkodowanych nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Wszyscy oskarżeni przyznali się do stawianych im zarzutów i wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu w czerwcu br. Wszyscy oskarżeni odpowiadali przed sądem z wolnej stopy.
(MACH)
Fot. Uczestnik wesela.