Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
18/08/2016 - 12:45

Internauci uratowali schronisko na Magurze Małastowskiej! Bo „w górach jest wszystko co kocham”

Dzięki wsparciu ponad sześciuset internautów z całej Polski udało się zebrać pieniądze potrzebne do wyremontowania schroniska na Magurze Małastowskiej. 50 tysięcy pozwoli zmierzyć się placówce z rosnącymi wymogami sanepidu i Urzędu Marszałkowskiego.

- Przez wszystkie lata gospodarzenia w Chacie, dbałem o dom, przeprowadzałem remonty i bieżące naprawy. Niestety stan budynku jest daleki od zadowalającego. Aby sprostać wymogom Sanepidu oraz Urzędu Marszałkowskiego, potrzebny jest remont i przebudowa części budynku. Najważniejszym celem jest rozbudowa sanitariatów oraz poprawa stanu pokoi - to fragment apelu, jaki na portalu Polak potrafi zamieścił Grzegorz Wacek, opiekun schroniska na Magurze Małastowskiej.

Odzew internautów zaproszonych w ten sposób do zbiórki na remont był natychmiastowy. Potrzebne 50 tysięcy udało się zebrać na 23 dni przed zakończeniem akcji.

Zobacz też: Gdzie wypoczywaliście? Dzielimy się „miejscówkami”. Dziś Jezioro Klimkowskie

Grzegorz Wacek nie ukrywa, że najtrudniej było mu przekonać się do pomysłu, by środki na remont zbierać właśnie w taki sposób.

-Dwoje znajomych namawiało mnie do tego przez ponad dwa miesiące, a gdy już się w końcu zdecydowałem kolejna dwójka przyjaciół pomogła mi przygotować projekt - opowiada.

Potem nie obyło się bez pytań malkontentów w stylu: dlaczego remontu nie sfinansuje PTTK?

- Nasze schronisko podlega pod mały oddział gorlicki a nie pod wielkie spółki jak „Karpaty” czy „Beskid”. PTTK w Gorlicach ma dwa schroniska, za każde musi opłacić czynsz i odprowadzić podatek do Warszawy. Na remonty pieniędzy po prostu nie ma - mówi Wacek.

Dziś, gdy dni zostało zaledwie siedem na koncie schroniska jest już 60 tys. 840 złotych a swoją cegiełkę dołożyło w sumie 605 osób, z których część nawet w schronisku jeszcze nie była!

Jeśli uda się zebrać kolejne - ponad 50 tysięcy - 25 tysięcy gospodarze zabiorą się za remont pokoi i ich doposażenie.

Zobacz też: Uwaga! Na basenach trzeba mieć gotówkę! Tu kartą nie zapłacisz

- Portal pobiera za udaną akcję, a nasza już wygrała, 7,5 procenta od całości zebranej kwoty, kolejne 2,5 bierze za obsługę bank - tłumaczy kulisy techniczne przedsięwzięcia gospodarz schroniska.

Grzegorz Wacek zaznacza, że zbiórka to nie wszystko, okazało się bowiem, że z całej Polski zgłaszają się do niego wolontariusze, którzy chcą własnoręcznie wesprzeć remont i po prostu przy nim pracować.

- Jutro będzie u mnie już pierwszy wolontariusz, który zostanie tu przez cały miesiąc. Na wrzesień zapowiedzieli się kolejni. Zgłaszają się też dziewczyny, które chcą pomóc w kuchni, bo w czasie remontu chcemy by schronisko cały czas działało - podkreśla pełen optymizmu.

Zobacz też: Z Beskidu Sądeckiego wprost na plażę! Są nowe połączenia!

Internauci żywo komentują akcję:

Krzysztof Gie: Wspaniała inicjatywa dla wspaniałego miejsca które mam okazję odwiedzać od wielu lat. Trzymam kciuki za szybkiego zebranie niezbędnej kwoty oraz sprawny i fachowy remot. Do zobaczenia w odnowionej Magurze najpóźniej na wiosnę ... choć zimą też jest przepięknie. Tylko baaaardzo proszę - niech winda kuchenna zostanie, bo ona jest częścią legendy tego miejsca ;)

Wirginia Tondel: Na Magurę dotarłam kilka chwil po tym, jak Grzegorz został gospodarzem. To niesamowite miejsce. I za każdym razem, kiedy je opuszczam, to wiem, że wrócę, bo warto. Atmosferę tworzą ludzie, a ta magurska jest nieziemska- duża zasługa w tym właśnie obecnego gospodarza.  Schronisko trzeba "wyleczyć" z dręczących je dolegliwości, by kolejni wędrowcy mogli mieć radość. Po to właśnie jest ta akcja. Dusza się raduje, że jest nas tak wielu wspierających - a będzie z pewnością jeszcze więcej ! W końcu Polak potrafi :)

msyukas: Poszła i cegiełka z Warszawy! Nie byliśmy, nie widzieliśmy ale jeśli przyjaciele mówią, że warto wspierać to miejsce - to WSPIERAMY! ;) Życzymy osiągnięcia 200% normy!!! ;) Niech cegiełki wpadają drzwiami i oknami!

Zbiórka trwa do 25 sierpnia i nie ma limitu zbieranej kwoty.

Ewa Stachura [email protected] Fot.: schronisko, strona projektu







Dziękujemy za przesłanie błędu