Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
22/08/2016 - 10:05

Jak nie tracić głowy, gdy trzeba ratować życie. Uczyli tego w Muszynie

W wakacje nie tylko wypoczywają, ale także uczą się, jak nie tracić głowy, kiedy zagrożone jest czyjeś życie. Podopieczni muszyńskiej Fundacji Rodzice Dzieciom uczestniczyli w letnim kursie udzielania pierwszej pomocy

To były kolejne wakacyjne zajęcia zorganizowane przez Fundację Rodzice Dzieciom. Tym razem miały formę kursu udzielania pierwszej pomocy prowadzonego przez pracowników służb medycznych.

- Oparta na prezentacji multimedialnej część szkoleniowa wprowadziła dzieci i młodzież w krąg zagrożeń z jakimi wszyscy możemy się zetknąć w życiu, przy jednoczesnym zwróceniu uwagi na sposoby natychmiastowego udzielania pomocy przez osoby będące świadkami wypadku - mówi Małgorzata Miczulska z Fundacji Rodzice Dzieciom.

Uczestnicy kursu otrzymali też zestawy małego ratownika, które posłużyły do zaimprowizowania scen udzielenia pierwszej pomocy.

- Lęk z jakim spotykamy się w obliczu nagłego zdarzenia paraliżuje często nasze działania, a przecież tak wiele zależy od pierwszych kilku minut –tłumaczył w trakcje zajęć krynicki ratownik medyczny Macjej Rams - Należy być wyczulonym na zachowania ludzi, których odnajdujemy bez przytomności. Chociaż sami obawiamy się bezpośredniego udzielenia pomocy, to należy natychmiast dzwonić pod numer 112 lub 999. Instruowani telefonicznie przez ratownika, możemy uratować ludzkie życie - dodaje Rams.  

W Polsce nagła śmierć sercowa dotyka ok. 40 tys. ludzi rocznie. Ofiara zatrzymania akcji serca ma tylko 5 proc. szans na przeżycie. Jeżeli zostaną podjęte zabiegi ratunkowe, szanse wzrastają trzykrotnie.

Od października 2015 roku obowiązują nowe wytyczne resuscytacji. Warto się z nimi zapoznać szczegółowo. Nadal priorytetem są pierwsze ogniwa w tzw. łańcuchu przeżycia czyli rozpoznanie sytuacji, szybkie wezwanie fachowej pomocy oraz podjęcie niezbędnych czynności ratunkowych przez świadków zdarzenia. 

(ami), fot. M.M

nauka pierwszej pomocy










Dziękujemy za przesłanie błędu