Mam takiemu wjechać w tyłek czy przebić sobie oponę na krawężniku?

Na ulicy Jana III Sobieskiego jest wyznaczony parking w ramach płatnej strefy. Parkować można prostopadle do ulicy, ale w przypadku aut dostawczych wiąże się to z niemal całkowitą blokadą jezdni. - Mam takiemu wjechać w tyłek czy przebić sobie oponę na krawężniku? – pyta z irytacją Czytelnik.

- Teraz jak jest śnieg wystarczyły trzy duże busy i z automatu nie ma jak przejechać. By nie uszkodzić lusterka i nie zarysować karoserii po jednej stronie, dwoma kołami z drugiej strony musieliśmy wjechać niemal na krawężnik – alarmuje nas Czytelnik. - Mam takiemu wjechać w tyłek czy przebić sobie oponę na krawężniku?

Zobacz też: Sąd przy Strzeleckiej - brak parkingu, Urząd Skarbowy - brak parkingu, przychodnia - brak parkingu to i "świętych krów" dostatek

Jadąc na konferencję do Urzędu Miasta postanowiliśmy sprawdzić ten sygnał i rzeczywiście jest problem. Zrobiliśmy zdjęcia i przesyłamy link do publikacji do Sądeckiej Infrastruktury Miejskiej. Załączamy sugestię Czytelnika – ograniczyć tu parkowanie do aut osobowych a te większe niech parkują na św. Ducha, gdzie parkować należy równolegle do jezdni.

- Poza tym jest parking, bardzo duży zaraz obok budynku, w którym kiedyś była Straż Pożarna i tam powinny być kierowane do parkowania dostawcze auta w centrum. Wszędzie uliczki są bardzo wąskie, nikt ich nie będzie przebudowywał żeby mógł sobie bus czy ciężarówka wygodnie stanąć skoro jest już miejsce dla takich aut – podkreśla nasz rozmówca.

ES [email protected] Fot.: ES