Nowoczesna oburzona "newsem" o szpiegu rosyjskim
Komentuje w ten sposób sobotni program "Studio Polska" w TVP, kiedy to red. Maciej Pawlicki przedstawił informację, rzekomo „z ostatniej chwili”, że Ryszard P., przewodniczący Nowoczesnej został aresztowany przez UOP pod zarzutem szpiegostwa na rzecz obcego państwa, prawdopodobnie Rosji i że właśnie Sejm debatuje nad jego immunitetem.
Za chwilę Pawlicki odwołał absurdalną informację (UOP nie istnieje od kilkunastu lat), tłumacząc, że taki "news" był dobrym wstępem do dyskusji o manipulacjach w mediach.
Działacze Nowoczesnej uważają, że mleko się rozlało i publiczna telewizja, robiąc program o manipulacji, dopuściła się megamanipulacji.
"Zanim dziennikarz TVP Info sprostował wcześniejszy komunikat, w dziesiątkach serwisów internetowych „zawrzało” od komentarzy atakujących rzekomego szpiega na rzecz Rosji. Internauci nie czekali na sprostowanie, zaczęli powielać i komentować fałsz przedstawiony przez publiczną TVP Info" - mówi Jacek Gwóźdź.
Inny działacz sądeckiej Nowoczesnej Marek Jarosiński dodał: – Dziennikarz lub publicysta środka przekazu, który nie jest organem partii politycznej lub stowarzyszenia o charakterze politycznym musi być, podkreślam, musi być neutralny i obiektywny. Zadaniem dziennikarza jest neutralne informowanie o zdarzeniach, a nie kreowanie fałszywych pseudo-informacji.
(s)