Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
24/11/2016 - 14:05

Nowy Sącz: Klasztorna powinna nazywać się Koszmarna?

Jak wygląda koń, każdy wie. Tak samo jest z ulicą Klasztorną w Nowym Sączu. Klub radnych PO chciał wprowadzić do projektu budżetu na 2017 rok kompleksowy remont tej ulicy i przy okazji raz na zawsze rozwiązać problem dojazdu do jedynego żłobka miejskiego przy Klasztornej 46. Co z tego będzie? Ano nici…

O dojeździe do jedynego miejskiego żłobka w Nowym Sączu pisaliśmy w publikacji Nowy Sącz: Jedyny żłobek miejski a dojazd należy do Grodzkiej w lutym.

Przyczynkiem były skargi rodziców, którzy nijak do placówki dojechać nie mogą, bo łącznik między drogą publiczną a żłobkiem jest bardzo wąski, biegnie wzdłuż garaży i jest zazwyczaj ciasno zastawiony przez auta okolicznych mieszkańców. Wjazd do żłobka bywa nawet całkowicie zablokowany.

Dochodziło na tym tle do wielu utarczek między parkującymi a rodzicami.

Rodzice oczekują od władz miasta poszerzenia dojazdu. Tyle tylko, że dojazd nie jest własnością miasta a należy do Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Mało tego w marcu 2014 roku spółdzielnia ustawiła nawet zakaz wjazdu za wyjątkiem mieszkańców budynków Klasztorna 28/30/38. Bo tego żądali mieszkańcy.

- Ta ulica, ten dojazd jest koszmarny - podkreślają systemtycznie rodzice podopiecznych żłobka.

Jedynym rozwiązaniem jest notarialne ustanowienie służebności. W lutym procedury jeszcze trwały. Trzy tygodnie temu rozstrzygnięcia też jeszcze nie było.

Co dziś? Prezes Grodzkiej Jarosław Iwaniec podkreśla, że spółdzielnia ze swojej strony zrobiła wszystko, do czego się zobowiązała. Teraz ruch jest po stronie miasta. Miasto musi podpisać akt notarialny i za służebność zapłacić.

Szkopuł w tym, że miasto milczy, tym samym spółdzielnia i w 2017 roku nie ma zamiaru inwestować w przebudowę łącznika.

Jednocześnie na stronie Urzędu Miasta pojawiło się obwieszczenie o rozbudowie i nadbudowie wspomnianego przez nas właśnie Miejskiego Żłobka…

- Miasto i tak będzie musiało to w końcu uzgodnić z nami, bo przecież swojego dojazdu nie ma - komentuje prezes.

Zobacz też: Węgierskiej BIS nie ma w budżecie na 2017 rok! Co jeszcze nas zaskoczy?

Na ostatniej sesji radny Tadeusz Gajdosz wspierany mocno przez radnego Patryka Wichra apelował do władz miast o wysypanie żwiru i utwardzenie na poczet kolejnych miejsc parkingowych  i tak już rozjeżdżonego trawnika przy wjeździe w Klasztorną z ulicy Królowej Jadwigi.

- To też jest teren Grodzkiej, ale przecież Grodzka to też miasto i porozumienie się w tej sprawie nie powinno być problemem - podkreśla Gajdosz.

Mocno też akcentuje, że chodniki i sama jezdnia już do Grodzkiej nie należą a wyglądają tak, że pożal się Boże…

Tematu Klasztornej w przyszłorocznym budżecie miasta nie ma wcale. Czy Miejski Zarząd Dróg może chociaż doraźnie poprawić stan ulicy?

- Zobaczymy jaki będzie przyszłoroczny budżet - zastrzega z miejsca Grzegorz Mirek.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu