Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
08/01/2016 - 21:10

Nowy Sącz: Sklep z dopalaczami zwija manatki

Definitywnie zamknął działalność sklep przy ulicy Jagiellońskiej, gdzie, jak podejrzewa się, handlowano dopalaczami. Od paru miesięcy ten przybytek działał na pół gwizdka. Do środka wpuszczano tylko zaufanych, przeważnie młodzież o zamglonych oczach i bełkotliwej mowie.

- Nie ma tam już nikogo, nikt nie dzwoni, przestali się kręcić kapturowcy   – mówią sąsiedzi. Ostatnio, po publikacjach  m.in. w „Sądeczaninie”, sklepik nękała kontrole Sanepidu. Jak informowaliśmy, inspektorzy sanitarni zakwestionowali kilkadziesiąt specyfików, znalezionych w ofercie handlowej sklepu, reklamującego się niewinnymi kadzidełkami z Dalekiego Wschodu.

Walka z dopalaczami  nie jest łatwa, gdyż powstają coraz nowsze syntetyki chemiczne o piorunującym działaniu na organizm człowieka, nie ujęte jeszcze w spisie zakazanych. Ofiarą dopalaczy „konsumowanych” na różne sposoby padają głównie młodzi ludzie. Efekt zawsze jest tragiczny.   

To było piąta lokalizacja w Nowym Sączu sklepu prowadzonego przez tajemnicza spółkę spod  Łodzi, przeganianą w całej Polsce. Sklep z dopalaczami wędrował z Jagiellońskiej na Lwowską, Sobieskiego, znowu Lwowska i jeszcze raz Jagiellońska.  Tylko czekać, gdzie się odrodzi?

(s)      







Dziękujemy za przesłanie błędu