Po tropikalnych upałach przeszła burza. Pod wiaduktem przy Nawojowskiej znów było jezioro

Zalane zostało także pobliskie skrzyżowanie ul. Kolejowej i Łukasińskiego. Przez pewien czas nie można było tamtędy przejechać. Studzienki burzowe nie nadążyły zbierać wody opadowej. W innych częściach miasta popadało umiarkowanie.

Burza przeszła nad miastem po godz. 18.00. Piekielny upał zelżał. Bardzo intensywnie padało na osiedlu Millenium. Tradycyjnie już pod mostem przy ul. Nawojowskiej błyskawicznie utworzyło się potężne rozlewisko, które zablokowało odbywający się tam ruch.

Taka sytuacja powtarza się tam regularnie po, praktycznie każdych intensywniejszych opadach. Studzienki burzowe nie są w stanie przyjąć tak dużej ilości wody opadowej.  Wybijają nadmiar wody.

Na miejsca, gdzie utworzyły się rozlewiska od razu pojechały specjalistyczne służby, które zajęły się udrożnieniem studzienek.

Staw koło wiaduktu przy ul. Nawojowskiej jak szybko utworzył się, tak szybko zniknął i nie było po nim śladu. Jedynie trawa rosnąca przy chodnikach była położona (można zobaczyć na zdjęciach).

Rozlewiska tworzyły się też na ul. Królowej Jadwigi, Kilińskiego i Husarskiej i w innych puntach miasta.

Po przejściu burzy sądeccy strażacy zostali wezwani do usunięcia dwóch powalonych drzew na ul. Lwowskiej i Barskiej w Nowym Sączu.

Od uderzenia pioruna zapaliła się stodoła w Olszanie (gmina Podegrodzie). Gaszą go strażacy PSP z Nowego Sącza i jednostek OSP z terenu gminy Podegrodzie.

- Z pierwszych informacji jakie do nas napłynęły wiadomo, że jedna osoba, która próbowała gasić ogień została poszkodowana – powiedział naszemu portalowi st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. - Akcja ratownicza trwa. Poszkodowana osoba została najprawdopodobniej poparzona.

Najprawdopodobniej od uderzenia pioruna zapalił się budynek dróżniczy w Zubrzyku (gmina Piwniczna-Zdrój). Ogień gasili strażacy.

(MACH), Fot. (MACH) 

A tak, po gwałtowniejszych opadach, wygląda ulica Husarska: