Podpisali papier, po którym w Nowym Sączu ma być czyste powietrze
- Myślę, że wszyscy wiemy, że problem jakości powietrza nie zna granic administracyjnych. Wszyscy ciążymy ku tej Kotlinie Sądeckiej, w której to nie zawsze czyste powietrze się kumuluje i które wszyscy mamy trochę na sumieniu - mówił w imieniu sygnatariuszy burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek podkreślając zasadność współpracy samorządów w dziedzinie walki o lepsze powietrze w regionie.
- Problem pojawił się w pewnym sensie niedawno aczkolwiek wszyscy niejednokrotnie narzekaliśmy na jakość powietrza. Teraz widzimy, że świadomość społeczeństwa jest większa i wymagania też są większe. Najważniejsza, ja tez będę powtarzał z uporem, najważniejsza jest edukacja - komentował prezydent Nowego Sącza, Ryszard Nowak. - Bo bez niej pozostaje tylko ekonomia. Czysta ekonomia, czyli, że zaoszczędzę być może parę złotych na jakimś tam paliwie, ale stracę później kilka tysięcy na leczenie - podkreślił samorządowiec.
- Szanowni państwo, ja myślę, że bardzo ważną rzeczą jest, że podpisaliśmy to porozumienie, bo jak wiemy - jakość powietrza jest u nas zła. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na to, że samą edukacją i tymi działaniami organizacyjnymi bez wsparcia finansowego, to my nie jesteśmy w stanie uzyskać wiele. Jeżeli nie będzie programów, które będą wspierać starania mieszkańców, to nasze działania mogą być w wielkim stopniu utrudnione i zniweczone. Doskonały przykład to program Kawka, który na dzień dzisiejszy obejmuje tylko miasta - zastrzegał wójt gminy Nawojowa, Stanisław Kiełbasa.
Kiełbasa nawiązywał do obostrzenia przepisów, które uniemożliwiają małym gminom i miejscowościom korzystanie ze środków na wymianę pieców. Według założeń programu „ Kotlina Sądecka w czystej atmosferze” zrzeszone gminy będą starać się o te środki jako jeden podmiot, zdecydowanie liczniejszy niż wynika to ze wspomnianych obostrzeń.
Ewa Stachura [email protected]
Fot.: UM w NS