Prezenty pachnące, zdrowe i niechińskie
- Ten syrop z sosny robi teściowa mojej szefowej. Tak samo jak konfiturę z róż. To bardzo pracochłonny smakołyk z utartych ręcznie z cukrem płatków róży cukrowej – usłyszeliśmy w jednym z krynickich pawiloników.
Syrop sosnowy to doskonały lek wykrztuśny, przeciwzapalny, który można stosować zarówno przy przeziębieniach jak i przy grypie. Robi się go z młodych pędów sosnowych w dwóch wersjach na spirytusie i zwykłej wodzie. Oczywiście z dużą ilością cukru. W Krynicy można go kupić w obu wydaniach. W zależności od pojemności opakowania i składu kosztuje od 10 do 29 złotych.
Konfiturę różaną z kolei, niezastąpioną nie tylko przy wyrobie tradycyjnych pączków ale również jako dodatek do pierników, murzynków i ciast biszkoptowych, budyniów, lodów oraz „herbaty z prądem” kupimy już w cenie od 20 złotych za słoik o pojemności 300 mililitrów.
Godny uwagi jest spory jak tegoroczny deficyt wybór grzybów. Można kupić marynowane rydze, podgrzybki w occie, podgrzybki duszone w maśle z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego i grzyby suszone. Mały słoiczek rydzów to wydatek 10 złotych. Jednak wszystkich smakoszy ostrzegamy – warto zapytać przy zakupie czy grzyby były sprawdzane przez grzyboznawcę.
Miłośników rękodzieła i rzeczy oryginalnych ucieszy informacja, że małe szydełkowe serwety można kupić już za… 7 zlotych. Za duży obrus świąteczny, lniany i ręcznie haftowany o wymiarach 180 na 230 cm zapłacimy 130 złotych. Choć w tym miejscu warto podkreślić, że handlowcy, szczególnie w godzinach popołudniowych nie uchylają się od targowania.
Fot.: Krzysztof Stachura