Spłonął samochód, zderzył się z radiowozem. Ranna policjantka
Do zderzenia osobówki marki Fiat z policyjnym radiowozem w Maszkowicach (gm. Łącko) doszło w godzinach popołudniowych 10. lipca, ale w płomieniach auto stanęło dopiero w nocy.
O pożarze uszkodzonej osobówki strażacy zostali zaalarmowani około północy. Gdy OSP Maszkowice przyjechała na miejsce ogień obejmował już prawie cały samochód. Akcja gaszenia trwała około godziny.
Wcześniej Fiat Palio zderzył się z radiowozem, bo skręcał w lewo w chwili, gdy już wyprzedzało go policyjne auto. W kolizji ucierpiała policjantka i dziecko, które jechało w osobówce z dwoma osobami dorosłymi.
Przy okazji okazało się, że pochodzący z Nowego Targu sprawca kolizji nie ma ważnego prawa jazdy. Dlatego od razu został ukarany za spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień.
W pożarze nikt nie ucierpiał, a jego przyczyny bada policja.
Do tematu wrócimy.
ES [email protected] Fot.: KM PSP