VII Rajd Szlakami Żołnierzy 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK

Wzięło w nim udział łącznie 13 zespołów, w skład których wchodziła głównie młodzież gimnazjalno-licealna z całej Małopolski – m.in. z Krakowa, Olkusza, Tarnowa, Rudawy, Słopnic i Mszany Górnej. Łącznie impreza zgromadziła blisko 150 uczestników, którzy od piątku 3 czerwca wykonywali różnego rodzaju zadania związane z historią regionu, z naciskiem na okres II wojny światowej.

Na poszczególnych punktach poznawano dzieje III batalionu 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK oraz wchodzącego w jego skład OP AK „Żbik”. Nie zabrakło też pytań z geografii, terenoznawstwa i pierwszej pomocy. Te różnorodne zadania punktowali obecni na wyznaczonych fragmentach trasy członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 1. Pułk Strzelców Podhalańskich AK oraz harcerze z 5. Krakowskiej Drużyny Wędrowników „Orkan”. Wszyscy przyodziani w stroje związane z epoką, odtwarzający autentyczne postacie, takie jak Julian Krzewicki „Kruk”, Franciszek Paszek „Kmicic”, Stanisław Siemek „Świerk” czy też późniejszy biskup – Józef Gucwa „Wilk”. Nad merytoryczną stroną zmagań czuwali zaś historycy z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie – głównego organizatora rajdu.

Przeczytaj również: Nowy Sącz: Ludzie "Gromu" znowu walczyli z bezpieką. Fotorelacja

Przez wszystkie dni bazą rajdu było, dzięki życzliwości dyrektora Pawła Żeglenia, Gimnazjum w Ropie. Wieczorem drugiego dnia zmagań (w sobotę 4 czerwca) w jego progach zagościli syn Komendanta Obwodów AK Gorlice oraz Limanowa Jerzy Krzewicki wraz z małżonką Katarzyną. Państwo Krzewiccy przybliżyli młodzieży sylwetkę Juliana Krzewickiego „Kruka” oraz jego związki z Gorlicami i Ropą, uczestniczyli też we wspólnym rajdowym ognisku, podczas którego usłyszeć można było śpiewane przy akompaniamencie gitary piosenki turystyczne i partyzanckie.

Ostatni dzień rajdu rozpoczęła msza św. w kościele św. Michała Archanioła w Ropie, w której wzięli udział wszyscy uczestnicy rajdu, ubrani w pamiątkowe koszulki z odznaką 1. PSP AK. Następnie odbyło się podsumowanie rajdu oraz wręczenie nagród dla najlepszych patroli, z których bezkonkurencyjne były te z Olkusza. Pierwsze miejsce zajął patrol „Sewer” z Zespołu Szkół nr 1 w Olkuszu, drugie miejsce przypadło patrolowi „Przyjaciel”, a trzecie patrolowi „Ares” (obydwa z IV Liceum Ogólnokształcącego w Olkuszu). W uroczystym zakończenia rajdu brali udział honorowi patroni imprezy – starosta Powiatu Gorlickiego Karol Górski oraz wójt Gminy Ropa Jan Morańda, którzy podziękowali młodzieży za kilkudniowe zmagania i zaprosili wszystkich do odwiedzenia jeszcze w przyszłości tego regionu.

Zobacz: Książka o „Łaziku” zaciekawiała mieszkańców Łącka

Wydarzeniem w godny sposób zamykającym rajd była także niedzielna inscenizacja historyczna szturmu partyzantów AK na placówkę Wermachtu, która odbyła się na dziedzińcu Dworku w Ropie. Wzięło w niej udział ponad 30 rekonstruktorów ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „1. Pułk Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej”, Grupy Rekonstrukcji Historycznych „Ostheer” oraz Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Wrzesień 39”. Ku uciesze zgromadzonej publiczności partyzancka akcja się udała, a towarzyszące jej serie broni maszynowej słychać było w promieniu kilku kilometrów…

Paweł Sułkowski, zastępca komandora Rajdu Szlakami Żołnierzy 1. Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej