Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
10/08/2016 - 06:40

W Krynicy koń musi być podkuty "po warszawsku". Inaczej zakaz wjazdu

Znak widoczny na zdjęciu stoi w Krynicy niedaleko kościoła przy ul. Piłsudskiego, która biegnie w ciągu drogi wojewódzkiej nr 981 i wywołuje ogromne zainteresowanie turystów.

Co to znaczy, że podkowy mają być typu „warszawskiego” a poza tym, kto je ma sprawdzać? Policja? Straż miejska? Czy mundurowi w ogóle potrafią odróżnić jedne podkowy od drugich?

O wyjaśnienia poprosiliśmy przedstawiciela krynickich dorożkarzy.

Zobacz też: Burmistrz kontra dorożkarze. W Krynicy wojna na pisma, gdzie kto może stać

- Pani, my mieli straszną grandę w tej sprawie. Ci z rejonu (zarząd dróg wojewódzkich – dop. red.) chcą żebyśmy wszystkie podkowy, z przodu i z tyłu podgumowali, bo jak wylali tu plastyczny asfalt, to niby podkowy go niszczą. Podkowy typu warszawskiego, to podkowy całkowicie podgumowane. Na razie gumy mamy z tyłu a z przodu zamiast szpilki są płaskowniki. Ale jak auta mają zimowe opony tak konie, zimą muszą mieć ostre podkowy, bo zimą koń na gumie się nie utrzyma. Jak nam te gumy będą kazali przodu jeszcze dać, to se konie nogi połamią. Zimą konie muszą być podkute na ostro  – tłumaczy Jan Nowogórski.

ES [email protected] Fot.: ES







Dziękujemy za przesłanie błędu