Czas ratować Jezioro Rożnowskie! W Łososinie Dolnej doskonale o tym wiedzą

Kolejna gmina na Sądecczyźnie przyjęła uchwałę popierającą inicjatywę oczyszczenia Jeziora Rożnowskiego, wysuniętą przez SKT Sądeczanin. Tym razem pojawiła się na sesji w Łososinie Dolnej. Radni nie mieli żadnych wątpliwości!

Gmina Łososina Dolna popiera rewitalizację Jeziora Rożnowskiego!

Głośno jest w ostatnim czasie o rewitalizacji Jeziora Rożnowskiego. Przypomnijmy, że pomysł ten podnieśli członkowie Społeczno-Kulturalnego Towarzystwa „Sądeczanin”. Przed kilkoma miesiącami swoje podpisy na tablicy z apelem utworzenia dedykowanego funduszu celowego, dzięki któremu można będzie uporządkować gospodarkę komunalną, zagospodarować brzegi, głównie poprzez ich oczyszczanie, złożyło wielu samorządowców.

Uchwały popierające inicjatywę są przyjmowane przez kolejne gminy. Przypomnijmy, że zrobiły to już Gródek nad Dunajcem, Nawojowa, Stary Sącz, Nowy Sącz, Piwniczna-Zdrój, Muszyna, Korzenna i Kamionka Wielka. We wtorek głosowanie w tej sprawie odbyło się także w gminie Łososina Dolna.

Również tutaj nie było żadnych wątpliwości. Jezioro Rożnowskie trzeba ratować! Uchwałę poparła cała czternastka radnych. „Za” zagłosowali: Jerzy Schneider, Sławomir Bryniak, Wiesław Cetnarowski, Piotr Firlej, Wojciech Gucwa, Monika Hajduk, Marek Kmiecik, Krzysztof Kosecki, Dorota Lebda, Bolesław Oleksy, Andrzej Pajor, Wiesław Salamon, Jacek Turek i Halina Wolińska.

Jak przyznawał w rozmowie z „Sądeczaninem” przewodniczący Rady Gminy – Jerzy Schneider, wszyscy radni mocno kibicują tej inicjatywie. O tym, jak jest ważna wspominał też niedawno wójt Andrzej Romanek (więcej na ten temat TUTAJ).

Projekt rewitalizacji Jeziora Rożnowskiego

Przypomnijmy, że zbiórka podpisów poparcia pod projektem cały czas trwa. - Musimy zrobić wszystko, żeby proces zamulania osłabić, zahamować i opóźnić moment, w którym zapora nie będzie już spełniać swojej roli. Jeśli spojrzymy na Jezioro Rożnowskie i wszystkie sztuczne zbiorniki wodne w Polsce, od momentu, kiedy zostały uruchomione, w żadnym z nich ktoś, kto uzyskuje przychody z tytuły sprzedaży prądu, nie tworzy żadnego odpisu żeby je oczyścić i prowadzić prace opóźniające proces zamulania – mówił podczas ogłaszania rozpoczęcia zbiórki Zygmunt Berdychowski.

- Tauron Ekoenergia byłby zobowiązany do tego, aby z tytułu całości przychodów, pochodzących ze sprzedaży prądu, 2 procent przeznaczyć na Fundusz Celowy, który będzie powołany, z przeznaczeniem na podejmowanie prac związanych z oczyszczaniem jeziora. Nie szukamy pieniędzy w budżecie państwa czy gminy - dodawał Zygmunt Berdychowski. ([email protected], fot.: DS)

Skomentuj