Sądeckie Młode Talenty: jury miało wyjątkowo trudne zadanie [WIDEO]

Do finału szóstej edycji konkursu Sądeckie Młode Talenty zakwalifikowało się dziesięciu uczestników. Najlepszych z najlepszych poznaliśmy na dzisiejszej gali Sądeckie Diamenty, która transmitowana była na żywo. Jak wyglądały kulisy przedsięwzięcia?

Do półfinałów konkursu Sądeckie Młode Talenty zakwalifikowało się 27 z prawie 150 uczestników tegorocznej edycji przedsięwzięcia. Półfinaliści mieli możliwość nakręcić swoje własne teledyski a efekty ich pracy zostały poddane ocenie przez publiczność, Czytelników Sądeczanina.info, którzy głosowali za pomocą sms, by wybrać swoich pięciu faworytów. Jak już podawaliśmy głosami Czytelników sadeczanin.info do finału zakwalifikowali się: Emilia Gurgul, Jakub Szwala, Sebastian Cebula, The Sunflowers, Zespół Hamra.

Zgodnie z regulaminem swoich pięciu faworytów do finału wskazało też jury. Są to Katarzyna Czup, Karolina Mazur, Zespół TRIO DE CHICAS Kacper Wąs. Z przyczyn losowych w finale udziału wziąć nie może wskazana podczas wczorajszego posiedzenia kapituły Weronika Polakiewicz. Jej miejsce zajmie Karolina Niepsuj.

Zobacz też: „Sądecki Diament 2019”. Finał konkursów. Oglądaj relację LIVE

Dziś odbyła się druga tura głosowania, podczas której w czasie relacji na żywo Czytelnicy jeszcze raz mogli zapoznać się z utworami zaprezentowanymi przez finałową dziesiątkę i oddać głosy w drugiej turze głosowania.

Tuż przed rozpoczęciem transmisji rozmawialiśmy jeszcze raz z Marcinem Królikiewiczem przewodniczącym konkursowej kapituły i poprosiliśmy go o uzasadnienie wyboru jury. Okazuje się, że decyzja wcale nie była łatwa. Jury w składzie Piotr Krzywdziński, Wacław Cieślik, czyli Kordian, Marcin Królikiewicz oraz Katarzyna Citak i Mariola Pater brało pod uwagę bardzo wiele czynników: dojrzałość artystyczną, kunszt, prezencję, swobodę sceniczną, wkład interpretacyjny. Okazuje się też, że ocena jury rozbiegała się z wyborem głosujących Czytelników. Ale jak podkreślił Marcin Królikiewicz – najważniejsze w tym konkursie są właśnie opinie odbiorców, czyli publiczności. Na scenie nie zabrakło oczywiście też opiekunów muzycznych naszych młodych talentów.

Temperatura na Auli PWSZ sięgnęła zenitu tuż przed wejściem na wizję finałowej dziesiątki. Jak zwykle artystom towarzyszyli najbliżsi- rodzice, dziadkowie, rodzeństwo i przyjaciele. Szczegóły w materiale filmowym.