Chełmiec: ulica Batalionów Chłopskich znów pod wodą. Kto tak spartolił robotę?
O ulicy Batalionów Chłopskich pisaliśmy już dwa razy. Dwa razy na wniosek mieszkańców, którzy mają dość faktu, że niedawno wyremontowana droga nie ma właściwego odwodnienia i przy każdym deszczu zmienia się w rozległy basen. Rozbryzgiwana przez auta deszczówka spływa po elewacjach domów, po płotach i po – co chyba najgorsze – przechodniach. Powód? Ewidentna fuszerka - brak właściwego odwodnienia.
Kto za to odpowiada? Projektant? Wykonawca? Nadzór? Mieszkańcy nie zostawiają teraz suchej - o ironio - nitki na radnym, który tu mieszka, czyli Janie Mrozie, choć ten, jeszcze na etapie planowania inwestycji, stukał i pukał do władz Chełmca sugerując, jak to powinno być zrobione.
Zobacz też: Deszcz pada, w Chełmcu ludzi krew zalewa. Rok minął, nic się nie zmieniło
Zobacz też: Wybory prezydenckie 2020: w Chełmcu zmienili granice okręgów wyborczych
- Ale nasz wójt radnych nie słucha. No chyba, że do niego na klęczkach przychodzą – usłyszeliśmy jednak od innego z chełmieckich rajców. Może chociaż teraz przejrzy na oczy? Bo nadesłane do nas właśnie zdjęcia, wykonane podczas dzisiejszej ulewy, wątpliwości nie zostawiają - na Batalionów Chłopskich źle się dzieje.
ES [email protected] Fot.: mieszkańcy posesji przy ul. Batalionów Chłopskich w Chełmcu