To już 40 lat. Nowy Sącz pamiętał o ofiarach stanu wojennego [WIDEO][ZDJĘCIA]
40 lat temu Rada Państwa wprowadziła w Polsce stan wojenny. 13 grudnia w całym kraju obchodzone były uroczystości wspominające te tragiczne wydarzenia. W Nowym Sączu odbyła się m.in. retrospekcja historyczna na rynku.
O godzinie 18 w parafii pw. Matki Bożej Niepokalanej rozpoczęła się natomiast uroczysta msza św. Po niej, pod pomnikiem Solidarności oddano hołd bohaterom i upamiętnione zostały ofiary Stanu Wojennego. Pojawiło się sporo osób. Na początek odśpiewany został „Mazurek Dąbrowskiego”.
Obecni byli przedstawiciele policji, straży pożarnej, samorządowcy, osoby represojonowane w latach 80. i członkowie sądeckiej Solidarności. Pojawiły się dwa transparenty z hasłami – „Pamiętamy” oraz „Dawniej Moskwa, dzisiaj Berlin i Bruksela suwerenność nam zabiera”. Więcej o stanie wojennym przeczytasz w miesięczniku "Sądeczanin HISTORIA".
Krzysztof Kotowicz, przewodniczący sądeckiej Solidarności przypomniał nazwiska ofiar oraz internowanych. – Stan wojenny spowolnił zmiany społeczno-gospodarcze w Polsce. Do większych przemian doszło dopiero w 1989 roku. Czy komuniści oddali całkowitą władzę? Nie. Widząc nieuchronność przemian, podzielili się odpowiedzialnością za fatalny stan państwa – mówił.
- My, ludzie „Solidarności” staramy się pamiętać o wszystkich ofiarach stanu wojennego. Jako spadkobiercy czujemy się odpowiedzialni za Polskę obecnie. Wciąż jesteśmy wierni ideałom sprzed ponad 40 lat. Bliska jest nam wiara i patriotyzm. Mówimy, że nie wolno „deptać” nauki kościoła katolickiego. Dziękujemy wszystkim służbom strzegącym granicy polsko-białoruskiej – dodawał.
Zastępca prezydenta Nowego Sącza, Artur Bochenek dziękował za trud i wszystko, co przeżyli działacze „Solidarności” podczas stanu wojennego. – Doceniamy to. Jesteście bohaterami Nowego Sącza i całej Polski – mówił.
Głos zabrał również internowany podczas stanu wojennego Andrzej Szkaradek. – W województwie nowosądeckim internowano 78 działaczy oraz 3 studentów i 1 ucznia. Oprócz aresztowań wielu działaczy było karanych zwolnieniami z pracy, obniżką płac czy przeniesieniem na gorsze stanowisko – wyjaśniał.
- Historycy doliczyli się około 200 ofiar stanu wojennego. Do dzisiaj udokumentowano 100 z nich. Tajemnicą pozostaną ofiary wyłączonych telefonów, paraliżu służb w tym pogotowia ratunkowego. Na Sądecczyźnie mamy 3 ofiary – Stanisława Kuliga, Zbigniewa Szkarłata i Adama Legutko – dodawał.
Dr Dawid Golik odczytał list prezesa IPN do organizatorów uroczystości. Następnie zebrani złożyli pod pomnikiem wieńce i znicze. Na koniec odtworzona została piosenka Jacka Kaczmarskiego „Mury”. Relacja z uroczystości znajduje się w materiale wideo. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, wideo: Mateusz Pogwizd)