Miasto zamierza wybudować wieżowiec na Dąbrówce. Mieszkańcy go nie chcą [WIDEO]

Czy w Nowym Sączu wkrótce zostanie wybudowany kolejny blok? Jak przekazał podczas wczorajszego spotkania z mediami wiceprzewodniczący Rady Miasta – Michał Kądziołka takie są zamiary prezydenta Ludomira Handzla.

Plany odnośnie jego budowy dotyczą ulic Dąbrówki i Zawiszy Czarnego. We wtorkowym spotkaniu, oprócz przewodniczącego Rady Miasta, wzięła udział też radna Teresa Cabała i przewodniczący osiedla Kaduk – Krzysztof Leśniak.

- Na sesji Rady Miasta we wrześniu została podjęta uchwała, zgodnie z którą miasto miało się ubiegać o dofinansowanie na budowę budynku mieszkaniowego przy ulicach Dąbrówki i Zawiszy Czarnego. Dziwi nas, że nie konsultowano tego z zarządami osiedli i mieszkańcami – mówił Michał Kądziołka.

Jak wspomniał przewodniczący, powstał pomysł by przeprowadzić pierwszą w Nowym Sączu inicjatywę obywatelską. Wymagane jest do tego powołanie komitetu i zebranie 300 podpisów.

- Nie zrezygnujemy z tego, ale to czasochłonne. Chcemy działać szybciej. Mam ponad 500 podpisów przeciwko tej budowie. Wolimy, aby na działce wybudować Dom Kultury, który byłby świetlicą środowiskową. Niedawno prezydent Bochenek powiedział, że tylko ja o to zabiegam. Podpisy są dowodami na to, że się myli – dodawał przewodniczący Kądziołka.

- Mieszkańcy nie chcą budynku, w którym ma być ponad 60 mieszkań, bo to jedyna tak atrakcyjna działka, w centrum osiedla. Jutro w ratuszu składamy podpisy z apelem do prezydenta i radnych, by się z tego wycofali. Nie jesteśmy przeciwko budowie mieszkań, ale chcemy żeby to było konsultowane i racjonalnie planowane. Mówimy „sprawdzam” – twierdził.

Głos zabrała również radna Cabała, która mówiła, że prezydent w projekcie uchwały wskazał tylko numer działki, której ma dotyczyć budowa, bez podania nazwy ulicy. – Na sesji powiedziałam, by projekt odesłać do wnioskodawcy i zmienić lokalizację. Nikt nie jest przeciw budowie, ale miasto posiada wiele innych działek, na których można to zrobić – wyjaśniała.

Także Krzysztof Leśniak nie był zadowolony z pomysłu przedstawionego przez prezydenta. Jak wspominał, na osiedlu Kaduk istnieje już skupisko mieszkań, przy którym nie ma chodników, koszy na śmieci, a bloki są zalewane. – Nie chcemy pogłębiać tego co jest. Nie zgadzamy się na budowę kolejnego bloku – mówił.

Sprzeciw wyrazili również mieszkańcy. Przypominali, że o świetlicę zabiegają od dłuższego czasu. Chcą, by powstała zamiast wieżowca. – Takie miejsce jest potrzebne. Można się w nim spotkać, może nawet wesele zrobić. Popieramy mocno jej powstanie – mówiła Halina Zabrzeńska, mieszkanka Dąbrówki.

- Ja codziennie jeżdżę ulicą Wita Stwosza. Dzieci bawią się tam na ulicy, bo nie mają placu zabaw. Jak można było wybudować bloki i o tym nie pomyśleć? Teraz chce się dobudowywać kolejne. Miejsc parkingowych tam nie ma w ogóle.

Zgodnie z planem zagospodarowanie przestrzennego powinno być jedno na mieszkanie. Proszę sobie przeliczyć ile ich jest. Tam się nie można autami minąć – grzmiał Sobiesław Kulig, mieszkaniec Kaduka.

Relacja z całości spotkania znajduje się w materiale filmowym. ([email protected], wideo:Mateusz Pogwizd, fot.: Mateusz Pogwizd)