Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
01/07/2020 - 16:20

Mieszkańcy ul. Zakładników nie chcą sortowni odpadów. Grożą, że zablokują drogę

Mieszkańcy ulicy Zakładników w Nowym Sączu po raz kolejny zwrócili się do portalu „Sądeczanin” z prośbą o interwencję. Jak bumerang wraca temat wąskiej drogi, którą codziennie przejeżdża kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt ciężkich samochodów. Mieszkańcy mają dość. Nie chcą, aby w sąsiedztwie ich domów funkcjonowała sortownia odpadów. Czy uda się dojść do porozumienia?

- To co nam dokucza na tej ulicy to sortownia odpadów. Nie ma tutaj właściwego dojazdu do tej firmy, ponieważ droga jest wąska. Jakby tego było mało, z firmy wydobywa się nieprzyjemny zapach. Nawet w domach nie możemy otworzyć okien, bo taki jest fetor – żali się jeden z mieszkańców ulicy Zakładników.

Zobacz też Interwencja "Sądeczanina": mieszkańcy ul. Zakładników mają dość. Proszą o pomoc

Przed wjazdem na ulicę Zakładników są postawione znaki ograniczenia prędkości do 30 km/h i ograniczenia tonażu do 3,5 tony, ale jak twierdzą mieszkańcy, kierowcy w ogóle nie stosują się do tych znaków.

- Zwracaliśmy się z tym problemem do policji, ale nie było reakcji z ich strony. Prosiliśmy o rozwiązanie tego problemu również lokalne władze, ale jak na razie nie widzimy żadnych rezultatów – twierdzi mieszkaniec ul. Zakładników.

W marcu na prośbę mieszkańców na tej ulicy odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział przedstawiciele firm, które mają swoje siedziby na ulicy Zakładników, ale także przedstawiciel Miejskiego Zarządu Dróg i policji. Niestety, jak twierdzą mieszkańcy, od tamtej pory nic się nie zmieniło.

- Samochodów, które jeżdżą ulicą Zakładników, jest coraz więcej. Jakby tego było mało, są to coraz cięższe pojazdy. Jeżdżą już od 4 godziny. Normalny pas drogowy powinien mieć 7 metrów, a u nas miejscami nie ma nawet 3 metrów. To jest bardzo dobra droga dojazdowa, ale jedynie dla mieszkańców. Poza tym trzeba dodać, że w całości droga przebiega przez tereny prywatne, które nikt nigdy od nas nie wykupił – wyjaśnia mieszkanka ulicy Zakładników.

Zobacz też Zagrożeni nie dają się zbić z pantałyku. Boju o Zakładników ciąg dalszy

- Działalność związana z sortowaniem odpadów została rozpoczęta na ulicy Zakładników bez konsultacji z mieszkańcami. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o planach, że na naszej ulicy powstanie sortownia śmieci, złożyliśmy w stosownym terminie pismo, w którym wyraziliśmy nasz sprzeciw. Niestety z niezrozumiałych dla nas przyczyn, pismo nie zostało uwzględnione, a decyzja na uruchomienie tej działalności została wydana – tłumaczy mieszkanka.

Mieszkańcy czują się bezsilni i już sami nie wiedzą, gdzie mają szukać pomocy. Twierdzą, że są do tego stopnia zdeterminowani, że jak się nic nie zmieni, nagłośnią sprawę w ogólnopolskich mediach, zorganizują protest i na kilka godzin zablokują drogę.

- Na ulicy Grunwaldzkiej w Nowym Sączu, która ma pełny pas drogowy i chodniki często po dwóch stronach jezdni, nigdy nie widziałam, aby jakiś pojazd wielkotonażowy tamtędy jechał. Po to są znaki ograniczenia prędkości i tonażu, aby je przestrzegać. Pracownicy tej firmy nie przestrzegają ani jednego ani drugiego. Nie wiemy, dlaczego policja tak słabo reaguje. Nie rozumiemy co to znaczy dawać upomnienia ustne – żali się mieszkanka ulicy Zakładników.

Zobacz też Przedsiębiorcy z ul. Zakładników piszą list otwarty. Grożą protestem i sądem

W tej sprawie zwróciliśmy się do sądeckiej policji. Jak się okazało, funkcjonariusze w marcu ujawnili na ulicy Zakładników czternaście wykroczeń. W kwietniu tych wykroczeń było już trzy, a  w maju tylko dwa. Na tę chwilę mieszkańcy nie widzą żadnej szansy na porozumienie z przedsiębiorcami w tej sprawie.

- Wszyscy chcemy zamknięcia sortowni odpadów. To nie jest miejsce na tego typu inwestycje i to nie jest droga na dojazd ciężkimi autami do firmy. Zwracamy się do wszystkich z prośbą, aby nam pomogli – apeluje mieszkaniec ulicy Zakładników.

Czytaj dalej na kolejnej stronie...







Dziękujemy za przesłanie błędu