Niech nie leją wody, że mamy dobre drogi! Prysznica nie robi się z niczego!
Część kierowców jechała tak, by ominąć kałuże, inni mieli je w głębokim poważaniu. I tak naprawdę na tym powinniśmy zakończyć nasz komentarz. Już tylko na marginesie dodamy, że to skrzyżowanie wcale do wyjątków nie należy i na deszczowe przygody załapać się można w wielu miejscach miasta.
Zobacz też: „Cham” zrobił mi prysznic na ulicy! I co z tego…
Czytelnicy niejednokrotnie zwracają się do nas z prośbą, by wymusić na drogowcach żeby sfrezowali, wyrównali największe muldy, bo to przez nie woda nie trafia do studzienek. Inna rzecz, że takie nierówności stanowią poważne zagrożenie dla rowerzystów - by je ominąć trzeba czasem jechać środkiem jezdni. Skrzyżowanie wspomnianych wyżej ulic też niejednokrotnie pojawiało się na liście arterii kwalifikujących się do tego zabiegu. Dlaczego? Widać na załączonym filmie.
ES [email protected] Film: ES