Nowy Sącz: Bożonarodzeniowe szopki w Galerii Marii Ritter. To magia świąt

W ruch poszła kolorowa bibuła, drewniane patyczki po lodach, karton, szyszki, mech, a nawet guziki. Kreatywność dzieciaków przeszła najśmielsze oczekiwania jurorów, którzy oceniali wykonane szopki. Niektóre z nich były budowane przez kilka miesięcy. Czasami w ich wykonaniu pomagali rodzice, albo ktoś z rodziny.

- Szopki są przepiękne i oryginalne – mówi Anna Wideł, kierownik działu Edukacji Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, juror konkursu. – Materiały, jakich dzieciaki używają do zrobienia szopek czasami zaskakują nawet jury. W tym roku też tak było. Niektórzy autorzy szopek użyli na przykład wełny, czy guzików. Tak są one przyszyte, czy uformowane, że tworzą odpowiednią architekturę i przestrzeń szopki.  Widać, że do wykonania takich małych arcydzieł angażowały się, w przedświąteczny czas całe rodziny. Bardzo sobie to cenimy. W tym konkursie technika, użyte materiały i nawiązanie do tradycji było wzorowe. Wszystkim chciałabym podziękować za udział w konkursie. Klimat świąteczny tworzą właśnie choinka i przepiękna szopka.  

Warto zaznaczyć, że wystawa szopek bożonarodzeniowych wróciła po kilku latach do Galerii Marii Ritter. Jest ona pokłosiem konkursu zorganizowanego przez Muzeum Okręgowe, Szkołę Podstawową nr 3, Stowarzyszenie Civitas Christana i Stowarzyszenie Dla Miasta w Nowym Sączu.

Szopki możecie oglądać do 2 lutego przyszłego roku. Od wtorku do czwartki między 10, a 15., w piątek od 9 do 17 oraz w sobotę między 9, a godz. 14.30.

[email protected], fot. IM.