Nowy Sącz: chętnych do obsługi wyborów prezydenckich jak na lekarstwo
Władze Nowego Sącza na bieżąco realizują wytyczne i postanowienia Komisarza Wyborczego dotyczące organizacji wyborów w mieście. - Nie mamy jednak pewności czy pracownicy zgłoszą gotowość do pracy i podpiszą stosowne umowy – informuje Jakub Pędzich z biura prasowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu.
Obecnie trwa kompletowanie składów operatorów informatycznej obsługi wyborów. Osoby te powinny pracować w bezpośrednim kontakcie z osobami zaangażowanymi w wybory. - Obserwujemy niewielkie zainteresowanie kandydatów w tym zakresie (poniżej 5 pięciu procent potrzeb) – dodaje pracownik urzędu miasta.
Przypomnijmy, że do 10 kwietnia komitety wyborcze powinny zgłosić kandydatów do obwodowych komisji wyborczych.
Czytaj także: W wyborach prezydenckich wszyscy mamy głosować korespondencyjnie. Jest już projekt ustawy
Co się dzieje w Nowym Sączu?
- Spośród osób, które zgłosiły się samodzielnie czyli takich, które mogą zostać członkami komisji w przypadku uzupełnienia ich składów, wpływają prośby o wycofaniu ich kandydatur – dodaje nasz rozmówca. - W przypadku braku odpowiedniej liczby kandydatów zapewne komisarz wyborczy wyda postanowienie o uzupełnieniu składów obwodowych komisji wyborczych.
Rodzi się jednak pytanie, czy będzie z kogo wybrać? Z informacji przekazanych z Krajowego Biura Wyborczego lokale wyborcze powinny zostać zabezpieczone przed możliwością zakażenia wirusem, jednak nie zostały w tym zakresie wydane szczegółowe wytyczne.
[email protected], fot. Sadeczanin.info