Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
05/02/2020 - 23:00

Nowy Sącz: tym razem radni mówią "tak". Powołali spółkę stadionową

Przed godziną 22 radni rozpoczęli dyskusję o powołaniu do życia spółki kapitałowej, która ma czuwać nad budową stadionu, parkingu i nowej siedziby ratusza przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu. Po długiej debacie Rada Miasta przyjęła wspomnianą uchwałę. Tak zdecydowało osiemnastu radnych, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Przypomnijmy, że miasto zamierza powołać spółkę kapitałową, aby czuwała nad realizacją kolejnej bardzo dużej inwestycji. Mowa o budowie nowego stadionu, parkingu oraz nowej siedziby Urzędu Miasta przy ul. Kilińskiego.

Wiadomo już, że nowy obiekt sportowy przy ul. Kilińskiego ma mieć 4,5 tysiąca miejsc z zadaszeniem nad wszystkimi trybunami. Nowy stadion, parking oraz nowa siedziba urzędu miasta ma powstać do 2023 roku. Pieniądze na ten cel będą pochodzić z osiemdziesięciomilionowego kredytu, które miasto będzie spłacało od 2022 roku przez 15 lat.

Dzisiaj wiceprezydent Artur Bochenek przedstawił radzie dogłębną analizę dotyczącą budowy stadionu i pozostałych inwestycji.

Obejrzyj relację wideo z sesji rady miasta

Radni nie ukrywali, że na taką analizę czekali już w trakcie pierwszej części sesji, czyli w piątek. Zaznaczyli, że na część pytań uzyskali odpowiedzi, ale nie na wszystkie.

- Jesteśmy naprawę zapóźnieni i robimy wszystko czasowo ,,na styku". Będziemy musieli starać się o przychylność komisji licencyjnej, pokazać, że jest plan, są zabezpieczone środki na realizację tego projektu i to, że mamy harmonogram - mówił w trakcie sesji Artur Kapelko prezes Sandecji.

Nad projektem uchwały, która w piątek został odesłany przez radnych do poprawki rozgorzała również dyskusja, ale była ona mniej emocjonująca, niż w przypadku innych omawianych dzisiaj projektów uchwał.

Leszek Zegzda, przewodniczący klubu radnych „Koalicja Obywatelska” przyznał, że jeśli chodzi o budowę stadionu, parkingu oraz nowej siedziby sądeckiego ratusza nie ma innej, alternatywnej propozycji.

Radny Dawid Dumana włączając się do tej dyskusji powiedział znamienne słowa.

- Dobrze wiemy, że inwestor nie przyjdzie do klubu, jeżeli nie będzie stadionu, a opóźnianie budowy może spowodować to, że inwestor wycofa się. Jeżeli chcemy przestać dokładać duże pieniądze do Sandecji, to wiąże się to ze sprzedażą klubu.

Zaznaczył, że nie ma co myśleć o sprzedaży klubu nie mając wybudowanego nowego stadionu.

Radni klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz w swoich wypowiedziach akcentowali, że nie są przeciwko budowie stadionu, czy promowaniu sportu w mieście. Radny Maciej Rogóż wspomniał, że należy pamiętać o tym, że w Nowym Sączu działają także inne kluby sportowe w mieście, które nie mają tak dużych, jak Sandecja dotacji na swoją działalność.

Zanim radni przystąpili do głosowania prowadzący obrady wiceprzewodniczący rady Artur Czernecki powiedział, że osobiście daje klubowi Sandecja „zielone światło”.

- Czyńcie dobrze dla Sandecji – skwitował krótko.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu