Odzyskanie kontroli nad Sądeckimi Wodociągami? Taki plan mają władze miasta

Przypomnijmy, że miasto utraciło kontrolę nad Sadeckimi Wodociągami w ubiegłym roku. Obecnie Nowy Sącz ma w tej spółce 48 proc. udziałów, więc do tego, aby miasto odzyskało większościowy pakiet brakuje zaledwie kilka procent.

Podczas briefingu wiceprezydent Bochenek przekazał, że prezydent miasta Ludomir Handzel zwróci się do zarządu spółki, aby w trybie pilnym zostało zwołane zgromadzenie wspólników spółki. Zasugerował też, że miasto będzie chciało ponownie odzyskać większość w spółce, wykupując część udziałów.

- Kiedy uda się znowu przejąć kontrolę nad spółką przez miasto, to natychmiast ceny wody i ścieków powrócą do obecnych cen i podwyżki zapowiadane przez zarząd spółki zostaną anulowane - mówił podczas briefingu wiceprezydent Bochenek.

Portal „Sądeczanin" info zapytał wiceprezydenta, jak miasto zamierza odzyskać kontrolę nad spółką Sądeckie Wodociągi?

- Rozmawiamy zarówno z Państwowym Funduszem Rozwoju, jak i z firmami, z którymi moglibyśmy pomyśleć o odkupie (udziałów - przyp. red.) z PFR-u.  - mówi wiceprezydent Nowego Sącza - Myślę, że byłaby to najszybsza droga, żeby odzyskać kontrolę nad spółkę. Przypomnę, że Nowy Sącz ma 48 proc. udziałów, wystarczy nam około 2-3 proc. Nie jest to duży udział finansowy, a pozwalałby prezydentowi wreszcie wpływać na decyzje, które zapadają w Sadeckich Wodociągach.

Władze Nowego Sącza liczą, że dzięki takiemu posunięciu uda im się odzyskać wpływ na podejmowane przez spółkę decyzje.

Przypomnijmy, że udziałowcami Sądeckich Wodociągów oprócz Nowego Sącza i Państwowego Funduszu Rozwoju są samorządy gmin: Stary Sącz, Nawojowa, Kamionka Wielka i Korzenna.

Stanowisko prezesa spółki Sądeckie Wodociągi oraz włodarzy gmin będących udziałowcami spółki  przedstawimy w kolejnym artykule.

[email protected], fot. IM.