Ojciec prezydenta Dudy wspominał szkolne lata w Starym Sączu [WIDEO]
Naukę w liceum Jan Duda rozpoczął w 1963.
- To były czasy kiedy uczyliśmy się w budynku Słowackiego. Na lekcje biologii czy rosyjskiego chodziło się do Rynku i chociaż były to warunki obiektywnie ciężkie to nam to odpowiadało. Uczyliśmy się na dwie zmiany. Wieczorne powroty ze szkoły miały swój urok. W drugiej klasie przenieśliśmy się już do nowego budynku. Tak jak wspomniałem, ja byłem dzieckiem który miał pęd do wiedzy. Ja się po prostu uczyłem, wszystkiego jak leci, z przyjemnością. Nie dla ocen, chociaż byłem prymusem, ale nie radzę. Uważam, że powinniśmy się uczyć dla siebie a nie dla ocen, bo wtedy towarzyszy nam kompleks prymusa. Prymus uważa że się mu coś należy więcej. Skończyłem Liceum z bardzo dobrymi wynikami. Jedyna moja czwórka to była z wychowania fizycznego. Ta czwórka była dla mnie potwierdzeniem, że nie były to naciągane oceny. Okres licealny to najpiękniejszy okres w życiu - mówił.
- Miałem wspaniałych kolegów. To co człowiek wie o świecie to musi wynieść z liceum. Potem nie ma na to czasu. Natomiast to co wie na temat swoich zawodowych spraw to wynosi na pierwszym roku studiów. Potem jest tylko „ubijanie” wiedzy - dodał prof. Duda.
Liceum w Starym Sączu ojciec Prezydenta określił jako wzorzec współczesnej szkoły.
- Nasze liceum … nie wiem jak ono było oceniane z zewnątrz, ale dla mnie była to po prostu wspaniała szkoła dzięki temu, że każdemu dawała szansę. Profesorzy, przed zdolnymi uczniami, stawiali duże wymagania. To była arystokratyczna szkoła angielska – każdy musi się czegoś nauczyć. Ale jak jesteś bracie zdolny to musisz popracować – dodał.
Podczas spotkania prof. Duda wspominał też swoich profesorów:
- Pamiętam panią profesor Hasko i pana Lisa od których bardzo dużo skorzystałem. Zastanawiałem się na jakie iść studia, czy wybrać prawo, fizykę czy astronomię. To właśnie pan Lis doradził mi kierunek niezwykle pewny i praktyczny. Dzięki takiej decyzji dzisiaj mam fantastyczny zawód – opowiadał prof. Duda.
Co ciekawe na spotkaniu gościł profesor Marian Lis – nauczyciel, i wieloletni dyrektor LO.
Podczas spotkania uczniowie liceum postanowili także sprawdzić jak wiele ich gość pamięta z lat szkolnych.
***
W spotkaniu w CKIS w Starym Sączu, które odbyło się wczoraj (20 lutego) wzięli udział: Marian Ryba - członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego, Bożena Mynarek - dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego, Jacek Lelek - burmistrz Starego Sącza, Ewa Zielińska - przewodnicząca Rady Miejskiej w Starym Sączu, proboszcz parafii św. Elżbiety ks. Marek Tabor, byli dyrektorzy szkoły oraz uczniowie i nauczyciele Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie.
***
Dyrektor LO w Starym Sączu - Krzysztof Szewczyk zapowiedział, że w roku jubileuszowym raz na kwartał będzie zapraszał wybitnego absolwenta szkoły.
(KB)
film KS, zdjęcia KB