Sądecka Biblioteka Publiczna pęka w szwach. Czy nowe plany uda się zrealizować?
Z tym problemem borykała się poprzedniczka obecnego szefa sadeckiej biblioteki Barbara Pawlik. Obecnie ma o stale w tyle głowy obecny dyrektor Marek Rylewicz.
Czytaj także: Nowy Sącz: dar prof. Krzysztofa Ceny trafił do biblioteki [WIDEO]
Sądecka Biblioteka Publiczna im. Józefa Szujskiego od 1970 roku mieści się w zabytkowej XVII-wiecznej kamieniczce Lubomirskich. Każdy, kto zwiedzał jej zakamarki chociażby podczas corocznego Tygodnia Bibliotek, wie, że budynek nie jest w stanie pomieścić księgozbioru, tym bardziej, że z roku na rok go przybywa.
Kiedy w 2011 roku otwarto nowy budynek Komendy Miejskiej Policji, pojawił się pomysł, żeby bibliotekę przenieść do pustego budynku przy ul. Dunajewskiego. Niestety, nic z tych planów nie wyszło. Problem pozostał.
W 2013 roku około 30 tys. woluminów zostało przeniesionych z ul. Franciszkańskiej 11 na ul. Lwowską 21 do siedziby Oddziału dla Dzieci. Powód? Właśnie brak miejsca na woluminy. Do budynku przy ul. Lwowskiej został przeniesiony księgozbiór regionalny wraz z księgozbiorem zabytkowym.
Czytaj także: Nowy Sącz: nie poznacie tej kamienicy po remoncie! Kolory mogą Was zaskoczyć
Problem pilnego szukania nowej siedziby i poprawy warunków dla tej instytucji poruszał na jednej z sesji po objęciu władzy przez prezydenta Ludomira Handzla radny Leszek Zegzda, przewodniczący komisji kultury, sztuki i współpracy z miastami partnerskimi.
Czytaj na następnej stronie TUTAJ