Woda niszczyła wszystko, co stanęło jej na drodze. Uście Gorlickie po powodzi
Przez gwałtowną burzę i ulewę, która przeszła we wschodniej części Sądecczyzny strażacy mieli ręce pełne roboty. Informowaliśmy o tym tutaj: Kolejna burza przeszła przez Sądecczyznę. Zalana gmina Uście Gorlickie
Strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych i Państwowej Straży Pożarnej – łącznie 13 jednostek - walczyli z żywiołem od godziny szesnastej do północy. Udrażniali drogi i przepustu, usuwali połamane drzewa oraz wypompowywali wodę z zalanych budynków mieszkalnych i gospodarczych. W miejscowości Ropa piorun uderzył w drewniany budynek i strażacy musieli ugasić pożar.
Najbardziej poszkodowane przez powódź miejscowości to: Hańczowa, Regietów i Skwirtne. Tam woda spływała z wyżej położonych terenów, niszcząc wszystko, co stanęło jej na drodze. Ulice zamieniły się w wartkie potoki.
Kilkanaście godzin później trudno uwierzyć, że takie sceny miały tutaj miejsce. O wczorajszej katastrofie świadczy naniesiony przez wodę żwir na drogach, ułamane drzewa, zalane łąki oraz zarośla tam, gdzie potoki wylewały z koryt. Mieszkańcy gminy Uście Gorlickie bez pomocy strażaków sprzątają swoje posesje. Specjaliści naprawiają również zerwane linie energetyczne.
Władze gminy odwiedzają mieszkańców, sprawdzają zniszczenia na terenie zalanych posesji i próbują oszacować straty. Wczorajsza powódź naruszyła kilka mostów w gminie. Drogi nie są uszkodzone, ale jest na nich sporo żwiru i błota.
- Wczorajsza woda naniosła dużo rumoszu zarówno na drogi powiatowe jak i gminne. Jest uszkodzone siedem mostów na drodze Hańczowa – Skwirtne. Jeden most jest ruszony na drodze Stawisza – Ropki – wymienia wójt gminy Uście Gorlickie, Zbigniew Ludwin.
Po ulewach z kranów może popłynąć brudna woda, niezdatna do picia. Dlatego samorząd zapewnił mieszkańcom dostęp do wody w pięciolitrowych butelkach. Wójt gminy obawia się jednak, że sytuacja może się powtórzyć. Na terenie powiatu gorlickiego przez całą środę, łącznie z nocą, obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przez burzami z gradem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że gwałtownym burzom mają towarzyszyć mocne opady deszczu, miejscami grad oraz wiatr, wiejący w porywach do 80 kilometrów na godzinę. Mieszkańcy, których dotknęła wczorajsza powódź, a także wójt gminy z troską spoglądają w niebo. W oczekiwaniu na najgorsze worki przeciwpowodziowe ustawione wczoraj w Hańczowej i Skwirtnym mają zostać przy zagrożonych zalaniem posesjach. (fot. i wideo z 29 czerwca: OSP KSRG Uście Gorlickie, Czytelnik. fot. i wideo, 30 czerwca: [email protected])