Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
13/01/2020 - 13:20

Zamiast indywidualnego transportu dla niepełnosprawnych zasiłek na taksówkę

Osoby niepełnosprawne w Nowym Sączu nie mogą od 1 stycznia korzystać z indywidualnego transportu świadczonego przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Nowym Sączu. Okazało się bowiem, że umowa, na podstawie której przez wiele lat ta usługa była świadczona przez miasto zawierała szereg niejasności i błędów. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Artur Czernecki jest oburzony, jak mówi, pozbawieniem z dnia na dzień niepełnosprawnych możliwości korzystania z takich usług przewozowych. Zamierza zorganizować happening, który uświadomi ludziom zdrowym, z jakimi trudnościami muszą się zmagać niepełnosprawni, w tym osoby poruszające się na wózku inwalidzkim.

Przypomnijmy, że to właśnie wiceprzewodniczący Rady Miasta Artur Czernecki na ostatniej w minionym roku sesji, odpowiadając na niepokojące sygnały otrzymywane od środowisk osób niepełnosprawnych, poruszył problem transportu miejskiego, z którego mogliby korzystać. Mówił o konieczności zakupu jeszcze jednego specjalnego samochodu do przewozu w mieście osób niepełnosprawnych. W tej sprawie złożył również do prezydenta miasta interpelację.

Kiedy wiceprzewodniczący zaczął mówić na ten temat, dotarła do niego esemesowa wiadomość, że od 1 stycznia Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne nie realizuje już usługi indywidualnego transportu osób niepełnosprawnych.

Ta wiadomość, niestety się potwierdziła. Okazało się, że umowa, na podstawie której MPK realizowało do tej pory usługę zawierała nieścisłości oraz błędy prawne. Wiceprezydent Magdalena Majka wyjaśniała, że miasto stanęło przed koniecznością znalezienia kompleksowego rozwiązania, które pozwoliłoby na rozwiązanie tego bardzo poważnego problemu.

- Świadczenie takich indywidualnych usług transportowych dla osób niepełnosprawnych było realizowane do tej pory na podstawie umowy między Urzędem Miasta, a MPK – wyjaśniała wiceprezydent Magdalena Majka na ostatniej konferencji prasowej. – Ostatni aneks do tej umowy, który obowiązywał został zawarty w 2014 roku. Naszą intencją było jej kontynuowanie. Na początku grudnia poprosiłam naszych radców prawnych, aby przygotowali kolejny aneks do tej umowy. I wtedy okazało się, ku ogromnemu naszemu zdumieniu, że nie można realizować tej usługi w taki sam sposób, jak odbywało się to dotychczas.

- Choć teoretycznie umowa ta obowiązuje do końca lutego br., w tej chwili nie może być realizowana. Dlaczego? Jeśli doszłoby do jakiegoś wypadku podczas realizowania takiego transportu, to ubezpieczyciel mógłby nie wypłacić odszkodowania, bo odbywał się on niezgodnie z przepisami – stwierdziła Magdalena Majka

Jak podkreśliła wiceprezydent, sposób w jaki ta usługa została przekazana przez miasto MPK, był niezgodny z ustawą o zamówieniach publicznych. Co więcej MPK nie posiada uprawnień do transportu indywidualnego i nie może go wykonywać.

Osoby niepełnosprawne, które korzystały z usługi świadczonej przez miasto, niemal z dnia na dzień zostały pozbawione takiego transportu.

- W żadnym wypadku nie było naszą intencją, aby pozbawiać osoby niepełnosprawne możliwości z korzystania z takiej usługi – mówiła wiceprezydent.  - Finansowanie na ten cel jest zaplanowane w budżecie miasta, a obecne problemy związane są tylko i wyłącznie z kwestiami proceduralnymi. Miasto nie chce oszczędzać na tej usłudze - przekonywała Majka.

Wiceprezydent dodała, że regularnie z transportu korzystało dotychczas pięć osób. Codziennie rano były one dowożone z miejsca zamieszkania do miejsca pracy, a po południu przywożone z powrotem do domu. Trzy z nich to mieszkańcy Nowego Sącza.

- Dla nich mamy rozwiązanie natychmiastowe. Jest to zasiłek celowy specjalny. Osoby te mogą zwrócić się o taki zasiłek do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - wyjaśnia Majka. - Jedna z tych osób już wniosek złożyła. Dzięki niemu będzie można korzystać, w sposób komercyjny z usług taksówki przystosowanej do przewozu wózków inwalidzkich.

Niestety, z tego specjalnego zasiłku celowego nie mogą korzystać osoby, które nie są mieszkańcami Nowego Sącza. Sądecki MOPS nie może udzielać takich zasiłków mieszkańcom innych gmin. Osoby te muszą, więc zwrócić się o takie wsparcie do ośrodka pomocy społecznej w gminie, w której zamieszkują.

Wiceprezydent Magdalena Majka poinformowała, że pracownicy MOPS pracują nad rozwiązaniem, które umożliwi kontynuowanie usługi transportu indywidualnego dla niepełnosprawnych w sposób zgodny z przepisami.

- Mam nadzieję, że już od 1 lutego będziemy mogli zaproponować podobną usługę i udostępnić, tym osobom, które na nią liczą - dodała wiceprezydent Nowego Sącza.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Artur Czernecki zapowiedział już, że będzie walczył o przywrócenie indywidualnego transportu dla osób niepełnosprawnych.

- Od tego środowiska otrzymuje mnóstwo telefonów z prośbami o pomoc – mówi wiceprzewodniczący Czernecki. – Dla tych ludzi pozbawienie ich możliwości dojechania do lekarza, na rehabilitacje na zajęcia integracyjne, czy do kościoła, jest prawdziwym dramatem. Tego transportu, czyli taksówki przystosowanej do transportu osób niepełnosprawnych, gdzie nota bene częściowo płacili za kurs, zostali pozbawieni z dnia na dzień, bez uprzedzenia. Tak się nie robi. Czy osoby niepełnosprawne marzyły o takim prezencie noworocznym? Sądzę, że NIE.

Artur Czernecki zamierza zorganizować happening, który uświadomi ludziom zdrowym, z jakimi trudnościami muszą się zmagać niepełnosprawni, w tym osoby poruszające się na wózku inwalidzkim.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu