Związków z Węgrami na Sądecczyźnie zatrzeć się nie da [WIDEO]
Gościem specjalnym wydarzenia był Imre Molnár – były wicekonsul Ambasady Węgierskiej w Warszawie i mąż szefowej Domu Polskiego w Budapeszcie i Piotr Galik z Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu.
- Od ponad tysiąca lat sąsiadujemy z Węgrami i było to na ogół dobre sąsiedztwo a nawet bardzo dobre. Świetnym przejawem jak Sądecczyzna funkcjonuje w charakterze bramy między dwoma krajami może być brama seklerska, która w Starym Sączu została wzniesiona całkiem niedawno, ale znakomicie przedstawia ideę połączenia przejścia do tego co na północ od Karpat z tym co na południe, czyli dawną Rzeczpospolitą - komentuje Piotr Galik.
Zobacz też: Bitwa break dance w Krynicy-Zdroju, czyli jak dzieciaki dają czadu [WIDEO]
Wspomnianą bramę wykonaną z dębu przez siedmiogrodzkich seklerów w 1999 roku (podobne powstały w Tarnowie i Koszycach Wielkich) można obejrzeć tuż koło klasztoru w Starym Sączu. Brama została wzniesiona na pamiątkę kanonizacji błogosławionej Kingi, księżniczki węgierskiej, która poślubiła księcia Bolesława Wstydliwego i założyła starosądecki klasztor klarysek.
Podobne ciekawostki i dowody sądecko węgierskich więzi można oglądać niemal na całej Sądecczyźnie.
ES [email protected] Film: Krzysztof Stachura