Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
12/11/2019 - 20:00

15 tys. zł miesięcznie i autobusy MPK mogą otwierać drzwi dla Chełmca

15 tysięcy złotych, to kwota którą gmina Chełmiec musiałaby zapłacić za to, że autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego zatrzymywać się będą na przystankach w tej gminie w 2020 roku. Sumarycznie 180 tysięcy rocznie tylko za te linie, które już przez gminę Chełmiec jeżdżą.

O obsłudze gminy Chełmiec przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne pisaliśmy już tak wiele razy, że po raz kolejny wchodzić w szczegóły nie ma sensu. Przypomnijmy tylko, że negocjacje w tej sprawie były jednym z powodów wizyty prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla na sesji w gminie Chełmiec.

Zobacz też: Co prezydent Handzel robił na sesji w Chełmcu? Mieszkańcy dostaną autobusy MPK?

Wtedy też prezydent wymienił linie, na których już sądeckie autobusy MPK przez Chełmiec jeżdżą. Chodzi dokładnie o linie 33, 34, 39, 24, 14 i 15. Pierwsza – 33 - obsługuje gminę Podegrodzie. Autobus przejeżdża przez m.in. Małą Wieś w gminie Chełmiec. Podobnie jest z linią 34. Linia 34 – też obsługuje Podegrodzie. Linia 24 obsługuje dziś przede wszystkim gminę Stary Sącz. Linia 14 i 15 dedykowane są z kolei – na dziś – przede wszystkim gminie Kamionka Wielka. Ich trasy przebiegają jednak przez miejscowość chełmiecką, czyli Kunów.

Zgodnie z deklaracją Ludomir Handzel już przedstawił władzom gminy propozycję ceny, za którą wspominane linie dostępne będą też mieszkańcom gminy Chełmiec, autobusy z tych linii zatrzymywać się będą na przystankach na jej terenie.

Pertraktacje między Chełmcem a Nowym Sączem, czyli właścicielem spółki MPK trwają już od wielu miesięcy. Dlaczego samorządom tak trudno się porozumieć? Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze, w tym wypadku o kwoty, które Chełmiec musiałby uiszczać za korzystanie z taboru sadeckiego przewoźnika.

Zobacz też: Chełmieckie „taśmy wstydu": „a Ty obywatelu siedź i płacz…”

Wątek wspomnianych sześciu linii jest wyjątkowo drażliwy, bo autobusu je obsługujące i tak przez Chełmiec przejeżdżają nie ma więc mowy o jakiś dodatkowych kosztach dla MPK. Na takim przynajmniej stanowisku stają już od kilku lat władze Chełmca. Jedynie w czasie budowy nowego mostu na Dunajcu prezydent Ryszard Nowak zadysponował, że autobusy przejeżdżające w drodze do Podegrodzia przez Chełmiec, Świniarsko i Małą Wieś mają się tu zatrzymywać mimo braku porozumienia. Nowak stał na stanowisku, że mieszkańcy gminy Chełmiec na równi z mieszkańcami Nowego Sącza skazani są na utrudnienia związane z budową przeprawy. Jednak po oddaniu mostu do użytku sprawa wróciła na dawne tory – drzwi autobusów znów są dla mieszkańców gminy zamknięte.

Teraz – już w grudniu tego roku – wystarczy, że gmina Chełmiec zgodzi się na stawkę w wysokości 0,5 zł za wozokilometr (3 tys. w skali miesiąca) to się znów zmieni i autobusy będą się na przystankach na terenie gminy Chełmiec zatrzymywać. Ale już od styczna chełmiecki samorząd będzie musiał uiszczać opłatę już w wysokości 2,5 zł za każdy przejechany tu kilometr co daje 15 tys. w skali miesiąca i 180 tys. w skali roku za korzystanie z sześciu linii - 33, 34, 39, 24, 14 i 15.

Dla przypomnienia gmina Łącko płaci obecnie 2,6 zł za wozokilometr a Podegrodzie 2,59 zł, Kamionka Wielka - 1,4 zł do jednego wozokilometra za kursy w dni robocze i soboty i 1,86 za kursy w niedziele a Nawojowa – najstarszy stażem kontrahent MPK - jedynie 1,24. Po audycie w MPK w czasie którego wyliczono, że wozokilometr powinien w rzeczywistości kosztować 6,19 zł władze miasta zapowiedziały wszystkim współpracującym z MPK samorządom, że propozycje cenowe na kolejny rok będą zdecydowanie wyższe. W Przypadku Starego Sącza nawet o ok. 270 procent. Czy w takim razie stawka 2,5 dla gminy Chełmiec należy traktować jako stawkę preferencyjną?

Do tematu wrócimy.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu