Chwile grozy w Łużnej. 18-latek wpadł w szał i chciał zabić matkę
Dochodziła godzina 15, jak gorliccy policjanci otrzymali dramatyczne zgłoszenie. Pod numer alarmowy zadzwoniła mieszkanka Łużnej, która prosiła o pomoc. Po krótkiej rozmowie okazało się, że jej 18-letni syn groził, że ją zamorduje. Na szczęście kobiecie udało się uciec z domu. Już po kilku minutach przed jednym z budynków w Łużnej zaroiło się od policjantów. Przyjechała także straż pożarna i pogotowie ratunkowe.
18-latek widząc, że nadjeżdżają służby, wszedł na poddasze starego, drewnianego budynku.
- Mężczyzna był bardzo agresywny. Trzymał w ręku ostry przedmiot, którym wymachiwał - powiedział dla Sądeczanina asp. sztab. Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy gorlickiej policji.
Funkcjonariusze przez godzinę prowadzili negocjacje z desperatem. W tej chwili sytuacja jest już opanowana. 18-latek znajduje się pod opieką załogi pogotowia ratunkowego.
RG [email protected], Fot. Ilustracyjna