Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
28/12/2017 - 10:30

26 lat minęło, jak jeden dzień. Leszek Kłys - twórca sądeckiej komendy odszedł na emeryturę

Komendanci i pracownicy policji pożegnali Leszka Kłysa, który po 26 latach pracy w sądeckiej komendzie odszedł na emeryturę.

Gospodarz komendy - tak właśnie mówią o Leszku Kłysie, starszym techniku wydziału administracyjno-gospodarczego komendanci i pracownicy jednostki. Dzięki jego staraniom budynek przy ulicy Grottgera posiada obecny wygląd i wyposażenie. Przekłada się to na warunki oraz jakość pracy wszystkich policjantów i pracowników sądeckiej policji.

Kilka dni przed Bożym Narodzeniem komendant Jarosław Tokarczyk oraz jego zastępcy - Ireneusz Maślanka i Jerzy Polczyk, uroczyście pożegnali wieloletniego pracownika, dziękując mu za jego oddanie się pracy i poświęcenie.

- Z całego serca życzymy spokoju zasłużonej emerytury, a przede wszystkim dużo zdrowia. Niech czas wolny od pracy zawodowej pozwoli na realizację Pana planów i marzeń, na które do tej pory nie było czasu ani sposobności - mówił podczas spotkania Jarosław Tokarczyk, komendant sądeckiej policji.

- Leszek Kłys z ogromnym poświęceniem nadzorował prace elektryczno-budowlane, a wzywany do awarii nigdy nie szczędził swojego czasu i przyjeżdżał do komendy nawet w środku nocy - wspomina rzecznik prasowy policji Iwona Grzebyk-Dulak. - W historii jednostki oraz w pamięci policjantów i pracowników zapisał się jako pogodny, życzliwy i bardzo pomocny człowiek, na którego zawsze można liczyć.

Leszek Kłys traktował komendę, jak swoje dziecko. Chociaż po 47 latach umysłowej i fizycznej pracy, w tym 26 latach w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu, odszedł na zasłużoną emeryturę, nie zostawił jednostki. Obiecał, że jeśli tylko pozwoli mu na to stan zdrowia, będzie tu częstym gościem.

RG [email protected] Fot. KMP Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu