42-metrowy przekaźnik na Wólkach musi się zmierzyć z Krzykiem. Przeciwnicy wieży wzięli prawnika
W ocenie mecenasa Andrzeja Krzyka, konieczne jest wydanie decyzji odmownej dla planowanej inwestycji jako zagrażającej zdrowiu, życiu ludzi a także środowisku naturalnemu. Adwokat przypomina, iż szkodliwość stacji telekomunikacyjnych jest potwierdzona licznymi badaniami naukowymi przeprowadzanymi na całym świecie (m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy USA), które dowodzą, że promień szkodliwego oddziaływania sięga nawet przeszło 400 m.
Zobacz też: Wielkie larum na Wólkach! Mieszkańcy nie chcą 42-metrowego przekaźnika przy Radzieckiej
Adwokat powołuje się również na publikacje światowej sławy biofizyka z uniwersytetu Wawrick w Wielkiej Brytanii dr Gerard Hyland, który również przestrzega o szkodliwych skutkach promieniowania, a który zaznaczał, że „promieniowanie mikrofalowe może ... funkcjonalnie ingerować w naturalne procesy zaangażowane w replikacji DNA" ( cytat z : „Jak Narażenie na GSM i TETRA Base-station promieniowania może mieć negatywny wpływ na ludzi”).
- Z powyższego wynika, że krąg stron, których postępowanie dotyczy jest znacznie szerszy aniżeli ustalony dotychczas przez organ. Tak istotny element nie może zostać przez organ administracyjny pominięty – twierdzi Krzyk.
ES [email protected] Fot.: racyjne archiwum sadeczanin.info , KS