Mistrz Adam Małysz budzi ze śpiączki Tomka Brzeskiego

Reaguje na głosy ale jeszcze nie odzyskał świadomości. Widać, że każdy ruch kosztuje go bardzo dużo siły, ale jej mu nie brakuje bo baterie ładowane są przez was - pisze na Facebooku Tomka Brzeskiego jego żona. W powrocie do zdrowie po tragicznym wypadku w czasie zawodów narciarskich w Zakopanem sportowcowi kibicuje sam Adam Małysz.

Po tym, jak Tomek Brzeski przeszedł kolejną skomplikowaną operację mózgu, jego znajomi i przyjaciele wyczekują dobrych wiadomości. Czy wszystko idzie ku dobremu?

Przeczytaj też Tomasz Brzeski miał wypadek w Tatrach. Sportowiec z Rytra walczy o życie

Zobacz też: Droga Tomasza Brzeskiego: z podsądeckiej wioski na najwyższe szczyty

Lekarze są ostrożni jeśli chodzi o rokowania - mówi w rozmowie z Sądeczaninem Agnieszka Brzeska. - Wierzymy jednak w wysiłki lekarzy, w siłę organizmu Tomka i w siłę modlitwy. Modli się za niego tyle ludzi....mam nadzieję, że mąż z tego wyjdzie.

Na Fecebooku Tomka Brzeskiego panuje prawdziwy tłok. Przyjaciele i znajomi codziennie zamieszczają krzepiące wpisy i filmiki zagrzewające sportowca do wyjścia ze śpiączki. Do walki zagrzewa Tomka też Adam Małysz.

Tomek, wracaj do zdrowia, żebyśmy cie jak najszybciej zobaczyli cię powrotem na trasach. Żebyś udowodnił, że jesteś w tym najlepszy. Po raz kolejny. Walcz z tym jak tylko możesz - mówi w załączonym filmiku Małysz.

Tomka „budzi też sztangista Krzysztof Zielina

Przyjaciele nie ustają w modlitwach. Dziś zostanie odprawiona kolejna msza święta w jego intencji