Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
08/09/2014 - 09:00

Afera w Krynicy: Pracownicy bronią szefów, związek krytykuje

Ciąg dalszy konfliktu w szpitalu powiatowym w Krynicy. Kadra kierownicza, posądzana przez jeden ze związków zawodowych o mobbing zyskała obrońców – pracowników oddziału chorób wewnętrznych. Małopolska centrala związku krytykuje z kolei dyrektora krynickiej lecznicy. Niewykluczone, że afera swój epilog znajdzie w sądzie.
Przed tygodniem napisaliśmy, że pielęgniarki z krynickiego szpitala oskarżają swoje przełożone i dyrekcję o mobbing oraz zastraszanie. Pielęgniarki ostrzegały też, że wszystko odbije się na pacjentach: Zdenerwowanie i stres mogą rzutować na jakość wykonywanych przez nas usług” – mówiły. Czytaj: Mobbing w krynickim szpitalu?

Po tej publikacji do redakcji lawinowo zaczęły napływać listy, mejle, rozdzwoniły się telefony.

Najpierw otrzymaliśmy oświadczenie podpisane przez „Pracowników Oddzału Chorób Wewnętrznych w Krynicy Zdroju”   m.in byłą szefową związku pielęgniarek Teresę Adamik oraz lekarzy, salowe, sekretarkę medyczną i pielęgniarki.

Napisano w nim:
„(...) na oddziale pani Anna Nowak nie stosuje mobbingu ani zastraszania wobec swoich podwładnych. Nadmieniamy, że wewnętrzne, niewielkie nieporozumienia, nie mogą szkalować pani oddziałowej ani wpływać na pracę naszego oddziału. Pozwolimy sobie przypomnieć, że kierownik oddziału pan Maciej Michalczyk otrzymuje wiele pochwał –ustnych i pisemnych od pacjentów. Pochwały dotyczace pracy personelu otrzymuje również pan dyrektor szpitala Sławomir Kmak”.

W nieco innym tonie napisali do nas przedstawiciele związkowej centrali zrzeszenia pielęgniarek z Olkusza. Pismo jest bardzo obszerne, cytujemy je w całości.

„Działając w imieniu Regionu Małopolskiego OZZPiP z siedzibą w Olkuszu wyrażamy duże zaniepokojenie sytuacją konfliktową jaka ujawniła się w Szpitalu w Krynicy Zdroju (sytuacja opisana w artykule red. Bogumił Storch z dnia 01-09-2014r. – www.sadeczanin.info). Nasze zdziwienie budzi stanowisko prezentowane w wywiadzie przez pracodawcę, który bagatelizuje przestrzeganie prawa pracy w zarządzanej przez siebie jednostce i jednocześnie wskazuje winnego sytuacji konfliktowej tj. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych działający w tutejszym szpitalu.

Dlaczego pracodawca nie tłumaczy i nie wyjaśnia ewentualnych przyczyn naruszania przepisów prawa pracy, które w wystąpieniu pokontrolnym z dnia 19-05-2014r. wskazała Państwowa Inspekcja Pracy – Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie Oddział w Nowym Sączu.

Dlaczego zdziwienie pracodawcy budzi fakt wystąpienia przez grupę zawodową pielęgniarek i położnych o wypłatę należnych świadczeń związanych z zatrudnieniem, których prawo co do zasady potwierdziła w kontroli PIP. Kwestia ta dotyczy :
- wynagrodzenia i dodatków za pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych za czas przekazania zmiany (dyżuru),
- ekwiwalentu pieniężnego z tytułu kosztów poniesionych przez pracowników w wyniku używania własnej odzieży roboczej i obuwia roboczego, w związku z ich niewydaniem przez pracodawcę,
- wynagrodzenia i dodatku za godziny nadliczbowe wobec nieprawidłowo udzielanych urlopów wypoczynkowych,
- dodatku do wynagrodzenia w wysokości 30% z tytułu pracy na oddziale chirurgii ogólnej i chirurgii urazowo-ortopedycznej w sytuacji zastępstw na sali opatrunkowej,
- wypłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wraz z dodatkiem wobec ustalenia, że pracodawca nie mając wniosku pracownika udzielał czasu wolnego w wymiarze 1 do 1, a nie w wymiarze 1 do 1,5.

Pracodawca jest profesjonalistą i winien znać obowiązujące przepisy prawa pracy związane z zatrudnieniem pracowników. Jeżeli obowiązków tych nie zrealizował to winien je wykonać po ich ujawnieniu.


Obowiązkiem zakładowej organizacji związkowej jest reprezentowanie i obrona swoich członków przed pracodawcą, a zatem także dopominanie się o respektowanie wszystkich praw związanych z zatrudnieniem. Rozumiemy, że dla pracodawcy jest niewygodna organizacja związkowa, która jest organizacją silną, skupiającą praktycznie całą grupę zawodową pielęgniarek i położnych, organizacja która patrzy pracodawcy „na ręce” i kontroluje jego działania oraz która nie boi się zainicjować postępowanie kontrolne.

Wzburzenie wzbudziła w naszym środowisku wypowiedź pracodawcy cyt. w w/w artykule, że „(…) kilkanaście pielęgniarek uznało, że pracodawca powinien im wyrównać w wynagrodzeniu czas pracy, który spędziły w pracy na pisaniu kilku zdań sprawozdania z dyżuru”

Wypowiedź ta świadczy, iż pracodawca kompletnie nie wie, albo nie chce wiedzieć na czym polega praca pielęgniarek i położnych, w tym przekazywanie pomiędzy zmianami raportów pielęgniarskich. Jeżeli sprawa sprowadzałaby się w rzeczywistości do tych cyt. kilku zdań, to strach pomyśleć jaka byłaby wiedza pielęgniarek i położnych dotycząca stanu zdrowia przejmowanych na dyżurze pacjentów.

Raport pielęgniarski jest formą oficjalnego przekazywania sobie przez pielęgniarki informacji o stanie zdrowia pacjentów – ustnie – podczas zmiany dyżurów i dodatkowo pisemnie w Księdze Raportów Pielęgniarskich. Zawiera on istotne zmiany w stanie zdrowia pacjentów, do jakich doszło w trakcie trwania dyżuru. Składa się on z dwóch części : ogólnej – statystycznej i szczegółowej. W części szczegółowej znajduje się charakterystyka sytuacji zdrowotnej wybranych pacjentów. Kryterium wyboru jest ich stan, tj. ciężko chory, umierający, nowo przyjęty, po inwazyjnych badaniach diagnostycznych, zabiegach operacyjnych. Każdy raport powinien zawierać treści odzwierciedlające sytuację zdrowotną opisywanego pacjenta poprzez pryzmat zgłaszanych objawów, dolegliwości, problemów lub niezaspokojonych potrzeb oraz zastosowane działania pielęgniarskie z opisem ich skuteczności.


Raport pielęgniarski definiowany jest powszechnie jako pisemna i jednocześnie ustna forma przekazywania najważniejszych informacji przez pielęgniarki kończące pracę w danym dniu pielęgniarkom rozpoczynającym ją. Dotyczy on stanu pacjentów i sprawowanej pielęgnacji. Cele raportu pielęgniarskiego to m.in. zapewnienie ciągłości obserwacji pacjentów, zapewnienie ciągłości wykonywania zaleconych zabiegów, pielęgnacji i opieki, a także zapewnienie ciągłości wykonywania innych działań organizacyjno-administracyjnych.

Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych stoi na stanowisku, iż istnieje bezwzględna konieczność przekazywania raportów pielęgniarskich w formie pisemnej i ustnej. Przekazywanie raportów w formie ustnej ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentom poprzez przewidywanie i eliminowanie zdarzeń niepożądanych wynikających z niedostatecznego przepływu informacji o stanie zdrowia pacjentów oraz dbania o wysoką jakość udzielanych świadczeń zdrowotnych. Zdaniem Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych przekazywanie raportów tylko w formie pisemnej jest niewystarczające. Opis zdarzeń i podjętych działań zawartych w raporcie pisemnym wymaga każdorazowo uzupełnienia o dodatkowe, bardzo ważne uwagi i spostrzeżenia pielęgniarki, położnej przekazującej dyżur.

Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej pielęgniarka i położna wykonują zawód z należytą starannością, zgodnie z zasadami etyki zawodowej, poszanowaniem praw pacjenta, dbałością o jego bezpieczeństwo, wykorzystując wskazania aktualnej wiedzy medycznej.

Zwracam również uwagę na zapis art. 17 ust. 2 pkt. 4 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej zgodnie z którym ustawodawca przewidział jako jeden z przypadków uchylenia obowiązku zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu, właśnie sytuację gdy zachodzi potrzeba przekazania niezbędnych informacji o pacjencie związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych osobom uczestniczącym w udzielaniu tych świadczeń. Przepis ten przewiduje wręcz obowiązek przekazywania wzajemnego pomiędzy pielęgniarkami i położnymi informacji jakie powzięły na swoim dyżurze o pacjencie. Jest to właśnie przejaw dbałości o bezpieczeństwo pacjenta.

Również Kodeks etyki zawodowej pielęgniarek i położnych, do którego odwołuje się w/w art. 11 ust.1 przewiduje, że :
- Pielęgniarka/położna (np. przejmująca zamianę) ma prawo dostępu do informacji istotnych dla realizacji czynności zawodowych oraz
związanych zarówno z bezpieczeństwem osobistym pielęgniarki, jak i bezpieczeństwem pacjenta.
- Pielęgniarka/położna ma obowiązek dokładnego dokumentowania swojej działalności zawodowej i zabezpieczenia dokumentów.
- Przekazywanie przez pielęgniarkę/położną informacji o stanie zdrowia pacjenta innym członkom zespołu terapeutycznego nie jest naruszeniem tajemnicy zawodowej.

Zwracam także uwagę, na przepis art. 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zgodnie z którym pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym. Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych.

Przyjmuje się powszechnie, że „raport pielęgniarski to w pierwszej kolejności pisemne, ale równolegle także ustne sprawozdanie pielęgniarki, która przekazuje całokształt wiedzy o pacjencie albo aktualizuje tę wiedzę, daje wytyczne do dalszego postępowania z chorym i orientuje w zmianach, jakie nastąpiły na oddziale w czasie jednego dyżuru”. Raport powinien informować, jacy chorzy w jakim stanie fizycznym i psychicznym zostali przyjęci do szpitala, oraz jacy pacjenci i w jakim stanie zdrowia opuścili szpital. Raport powinien ponadto podać wyniki obserwacji chorego oraz ocenę jego aktualnego stanu zdrowia pod względem fizycznym i psychicznym, informować o wykonanych czynnościach i zabiegach oraz o bezpośredniej na nie reakcji chorego. Duże znaczenie ma informacja, jakie zabiegi i czynności należy wykonać, na których chorych zwrócić szczególną uwagę, oraz o ukierunkowaniu dalszego postępowania w stosunku do chorego.

Pełny raport pielęgniarski powinien także zawierać informacje o przyjęciu nowego chorego do oddziału, o jego stanie zdrowia, o stanie zdrowia pielęgnowanych pacjentów i o chorych wypisywanych. W raporcie odnotowuje się pogorszenie się stanu zdrowia chorego, powstanie zagrożenia życia, szczególne działania wobec chorego. Na zakres raportów wpływa także sytuacja na oddziale : duża liczba przyjęć, liczba wykonywanych w danym dniu badań specjalistycznych. Raport powinien także przekazać różne informacje dodatkowe, istotne ze względów formalnych czy organizacyjnych, np. o braku czy uszkodzeniu niezbędnego sprzętu. Raport pełni zatem funkcję przekazu pielęgniarek dla pielęgniarek.

W tych warunkach pracodawca winien przewidzieć co najmniej 30-60 minut na przekazanie pomiędzy pielęgniarkami zdającymi i przejmującymi dyżur czasu pracy niezbędnego na przekazanie raportu, a w konsekwencji uwzględniać to w czasie pracy pracowników. Jeżeli pracodawca bagatelizuje te czynności i sprowadza je do napisania kilku zdań to czy jest to bezpieczne dla pacjentów?

Fakt zorganizowania przez OZZPiP działający w Szpitalu w Krynicy- Zdroju akcji pomocy w wyegzekwowaniu świadczeń należnych pracownikom budzi opór ze strony pracodawcy i kadry zarządzającej, który może nosić znamiona dyskryminacji pracowników (tak jak cytowane w artykule wypowiedzi). Uważamy jednak, że ten kierunek postępowania jest błędny. Pracodawca winien przystąpić do rozmów z pracownikami w zakresie zgłoszonych kwestii, wykonać wskazane przez PIP analizy i ewidencje czasu pracy pracowników za nieprzedawniony okres 3 lat i wypłacić należne świadczenia. Podpisano: Przewodnicząca Grażyna Gaj.”



Do sprawy wrócimy

Oprac. BOS
Fot: arch
 






Dziękujemy za przesłanie błędu