Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/02/2017 - 13:40

Ballada o studzienkach, śnieg pada a asfalt topnieje…

Napływają do nas kolejne zdjęcia, z których wynika, że zima nie oszczędziła w tym roku ulic. Śnieg pada, znów idą mrozy a asfalt… topnieje. Zmorą kierowców są też pozapadane studzienki lub takie, wokół których zapadł się asfalt a pokrywy zamieniły się w pułapkę dla opon.

- Barbackiego wygląda już jak po poligonie, niedaleko Waszej redakcji studzienka wystaje już z jednej strony na ładnych kilka centymetrów. Jak ktoś będzie szybko jechał, to może sobie tu rozerwać oponę – alarmuje mieszkaniec Wólkek.

- Na Długosza w kilku miejscach leżą dosłownie bryły wyrwanego z nawierzchni asfaltu. Ktoś to powinien oznakować, mam na myśli dziurę i pozbierać resztki asfaltu, bo będzie tragedia – to sygnał od kierowcy, który wskazał miejsce koło dworca PKS.

Zobacz też: Nowy Sącz: Na chodnikach można było wywinąć orła

- Likwidujemy ubytki na bieżąco, jak tylko pozwalają na to warunki atmosferyczne – zapewnia Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Zakres i tempo prac uwarunkowane jest przede wszystkim temperaturami. Przy dużym mrozie nie ma szans na naprawy.

Wszystkie uwagi odnośnie stanu dróg można zgłaszać bezpośrednio d MZD za pośrednictwem poczty elektronicznej email: [email protected] lub dzwoniąc pod numery tel: 18 442-88-60, 18 442-79-67 lub 18 442-78-00

ES [email protected] Fot.: ES/Czytelnicy

Ballada o studzienkach










Dziękujemy za przesłanie błędu