Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
07/08/2020 - 20:50

Bejrut: minął kolejny dzień poszukiwań. Strażacy z Sącza przeszukują gruzowisko

W Bejrucie trwa poszukiwanie rannych, którzy utknęli pod gruzem w wyniku eksplozji, do której doszło w stolicy Libanu we wtorek, 4 sierpnia. Na miejscu jest polska grupa poszukiwawczo-ratownicza. Dwóch strażaków pochodzi z powiatu nowosądeckiego. Ratownikom i psom ratowniczym towarzyszy piekielny upał. Jak radzą sobie w trudnych warunkach?

Polska baza operacji ratowniczej w Bejrucie znajduje się zaledwie 300m od epicentrum wybuchu. Na miejscu są także strażacy-eksperci, specjalizujący się w zagrożeniach chemicznych, biologicznych, radiacyjnych i wybuchowych.

Wczoraj strażacy razem z psami rozpoczęli poszukiwania rannych i żywych w wyznaczonych strefach działań, które były poprzedzone odprawą i spotkaniem z miejscowymi władzami oraz konsultacjami z zespołem unijnych ekspertów. Ratownicy pracują w trybie zmianowym.

Czytaj też: Wielki wybuch w Bejrucie. Polska wysyła pomoc. Jadą strażacy z Nowego Sącza

Zobacz także: Sądeccy strażacy są już w Bejrucie. Poszukują uwięzionych pod gruzem

Specjalnie przeszkolone psy towarzyszą strażakom, którzy przeszukują kolejne zrujnowane budynki i pozostałości po infrastrukturze miasta. Zgodę na prowadzenie działań w strefach poza portem otrzymali na ten moment tylko Polacy i Francuzi, co jedynie potwierdza, że stanowimy elitę ratowników na skalę światową.

W stolicy Libanu grupie MUSAR POLAND (Medium Urban Search And Rescue – średnia grupa poszukiwawczo-ratownicza) towarzyszy piekielny upał. Polscy strażacy wypytują miejscową ludność o to, gdzie mogą znajdować się ofiary eksplozji. Skala zniszczeń jest niezwykła. O postępach misji ratunkowej będziemy informować na bieżąco.

[email protected], fot. Facebook.com, Państwowa Straż Pożarna







Dziękujemy za przesłanie błędu