Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
30/06/2021 - 11:40

Burmistrz Piwnicznej-Zdroju bez absolutorium. Radni nie podjęli uchwały

Burmistrz Dariusz Chorużyk nie dostał wotum zaufania a uchwały o udzieleniu mu absolutorium radni Piwnicznej-Zdroju nie podjęli. Co to oznacza?

Burmistrz Piwnicznej-Zdroju bez absolutorium. Radni nie podjęli uchwały

Na wczorajszej sesji w Piwnicznej-Zdroju stawiło się 13 radnych, czyli dwóch mniej niż stanowi skład ustawowy. Najważniejszymi punktami posiedzenia były dwa głosowania – w sprawie udzielenia wotum zaufana na podstawie oceny raportu o stanie gminy za 2020 rok i w sprawie absolutorium z wykonania budżetu za tamten rok.

 Jeśli chodzi o wotum zaufania 4 radnych – Wiesław Keklak, Ryszard Lewicki, Adam Musialski, Kazimiera Sikorksa - zagłosowało na „tak”, 4 – Maria Adamuszek, Mariusz Lis, Bronisław Rusiniak, Jan Toczek - przeciw a 5 – Justyna Deryng, Łukasz Maślanka, Lech Maślanka, Dariusz Łomnicki i Włodzimierz Żrałka - wstrzymało się od głosu. Tym samym wotum zaufania Dariusz Chorużyk nie dostał. Sprawa jest oczywista.

Trochę inaczej wygląda kwestia absolutorium. Po pozytywnej opinii komisji rewizyjnej oraz finansów i gospodarki na sesję przygotowany był projekt uchwały o jego udzieleniu. Teraz szczegóły samego głosowania. Za głosowali: Justyna Deryng, Wiesław Keklak, Ryszard Lewicki, Łukasz Maślanka, Adam Musialski, Kazimiera Sikorska, Włodzimierz Żrałka, czyli 7 radnych, przeciw 3 radnych: Maria Adamuszek, Mariusz Lis, Bronisław Rusiniak. Radni  - 2 - Lech Maślanka i Dariusz Łomnicki wstrzymali się od głosu. Jan Toczek w tym głosowaniu nie wziął udziału.

Oznacza to tym samym, że uchwała o udzieleniu absolutorium nie została podjęta, Chorużykowi zabrakło jednego głosu, ale nie jest to tożsame z faktem, że rada absolutorium nie udzieliła. By tak się stało radni musieliby przyjąć odpowiednią uchwałę o jego nieudzieleniu. Niby niuans, ale jednak bardzo istotny. Tym istotniejszy, że radni, którzy nie sesji się nie stawili to Krzysztof Długosz, który z mandatu zrezygnował i Ewa Liber, która zmarła w miniony weekend a do rady dostała się z KWW Dariusza Chorużyka właśnie. 

- Staraliśmy się w zeszłym roku realizować inwestycje zgodnie z naszą wizją rozwoju, ale musieliśmy zmierzyć się z bezprecedensowymi trudnościami z powodu pandemii, której przecież nikt nie mógł przewidzieć. Jak jednak porównamy rok do roku, 2019 do 2020, to wysokość pozyskanych środków zewnętrznych jest na podobnym poziomie – komentuje decyzję radnych sam Dariusz Chorużyk.

- Jednak rozumiem radnych, bo to ich niezbywalne prawo ocenić to inaczej. Przyjmuję ich decyzję z pokorą i pracujemy dalej, by w przyszłym roku ta ocena była inna. Mogę odnosić się do merytorycznych uwag opozycji, natomiast nie mogę i nawet nie chcę komentować wyssanych z palca oskarżeń – zaznacza dalej nasz rozmówca i nie jest tajemnicą, że nawiązuje do osobnej opinii do oceny realizacji budżetu przedstawionej przez radną Marię Adamuszek. Radna zarzuciła szefowi samorządu m.in., że ten za pieniądze gminy jeździł na Ukrainę. Szkopuł w tym, że Chorużyk, co sam mocno podkreśla, na Ukrainie nigdy jako burmistrz nie był… ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info)







Dziękujemy za przesłanie błędu