Był deszcz meteorytów? Na ulicach dziura obok dziury [ZDJĘCIA]

Z "Sądeczaninem" skontaktował się czytelnik, skarżący się na fatalny stan ul. Falkowskiej w Nowym Sączu. Jak mówił, dziur jest na niej tak wiele, że jazda samochodem jest mocno utrudniona. Wygląda to jak po deszczu meteorytów… Sprawdziliśmy, czy nie poniosła go fantazja.

Okres zimowy nie jest dla kierowców łaskawy. Padający śnieg i gołoledź mocno utrudniają podróżowanie. Dużą przeszkodą są również dziury w jezdni, których niestety nie brakuje. Niektóre z nich przybierają bardzo duże rozmiary, co jest szczególnie niebezpieczne.

Niedawno pisaliśmy o takim przypadku na ul. Asnyka w Nowym Sączu. Niedługo po publikacji artykułu służby naprawiły występujący tam ubytek w jezdni. Podobnych miejsc jest jednak znacznie więcej.

W tej sprawie skontaktował się z nami czytelnik. Twierdził, że bardzo duże nagromadzenie dziur w jezdni jest na ul. Falkowskiej. Jak się okazało, miał całkowitą rację. Na jednym z zakrętów ulica przypomina szwajcarski ser. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że nad Nowym Sączem przeszedł deszcz meteorytów.... Do czasu jej naprawy, zachowajcie tutaj szczególną ostrożność.

Również macie zdjęcia dziurawych sądeckich dróg ? Wyślijcie do nas. Dzięki temu zobaczą je również drogowcy. ([email protected], fot.: MP)