Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
24/04/2017 - 11:45

Była okropna śnieżyca, a oni i tak poszli w góry

Przejmujący wiatr, dotkliwy chłód, deszcz i śnieg nie odstraszyły fanów pieszej turystyki z sądeckiego PTT, którzy jak co tydzień wyruszyli na szlak. Kapryśna aura nie przeszkodziła im w pokonaniu ostatniego odcinka niebieskiego szlaku z Tarnowa na Wielki Rogacz w Beskidzie Sądeckim.

Niebieski szlak z Tarnowa na Wielki Rogacz ma w sumie długość 184 kilometry. Ekipa sądeckiego oddziału Polskiego Towarzystwa Tarzańskiego pokonywała go etapami od końca stycznia ubiegłego roku.

- Zaplanowaliśmy jedenaście etapów i plan udało się zrealizować - mówi przewodnik PTT  Paweł Groński.  Pierwszym wzniesieniem, wędrówki od strony Tarnowa,  była Góra św. Marcina o wysokości 384 m n.p.m. która leży na terenach Pogórza Ciężkowickiego. Kolejnym pasmem górskim było Pogórze Rożnowskie, które towarzyszyło nam do przełęczy św. Justa.

Pierwsze cztery etapy (do przełęczy św. Justa) były poprowadzone przez naszego przewodnika Stanisława Pałkę. Zdrowie niestety nie pozwoliło mu prowadzić kolejnych etapów. Zostałem więc poproszony o kontynuowanie przejścia niebieskiego szlaku, co zrobiłem z miłą chęcią.

Od tego momentu wkroczyliśmy w tereny Beskidów. Wędrując kolejno przez Beskid Wyspowy, Gorce, Pieniny oraz Beskid Sądecki dotrwaliśmy do samego końca niebieskiego szlaku. Najwyższym szczytem na całym odcinku był Lubań o wysokości 1211m n.p.m., zdobyty w ósmym etapie.

W końcu przyszedł ostatni, jedenasty etap. Pogoda przez większość dnia nie przypominała wiosny. Mówi się, że „kwiecień plecień bo przeplata”, ale takiej plątaniny pogody chyba nikt się nie spodziewał. Słońca na szczęście jednak nie brakowało.

Po godzinie 12:00 doszliśmy  do Wielkiego Rogacza, gdzie znajdowała się niebieska kropka oznaczająca koniec/początek szlaku. Tam oczywiście gratulacje dla wszystkich, którzy przeszli wszystkie etapy. Jeszcze tylko zdjęcie grupowe i schodzimy do przełęczy Gromadzkiej, na której to przygotowany był przez naszych kolegów i koleżanki ciepły posiłek z kociołka.

Tam też, odbyło się uroczyste wręczenie odznak, utworzonych przez Tarnowski oddział PTT „Niebieski Szlak Tarnów – Wielki Rogacz”. Pięknie zaprojektowaną odznakę otrzymało 11 osób. Na tym jednak nie koniec, kolega Jan otrzymał dużą odznakę GOT PTT, która to ostatnio była wręczana w 2008 roku.

Luna, która to razem z PTT przemierzyła już wiele kilometrów na szlaku, otrzymała skórzaną obrożę z napisem „członek PTT Beskid” z przypiętą odznaką naszego towarzystwa.

W ten oto sposób zakończyła się nasza wycieczka jak i również przejście niebieskiego szlaku Tarnów – Wielki Rogacz. Na koniec jeszcze raz chciałem pogratulować wszystkim dzisiejszym zdobywcom, którzy wytrwali do samego końca.

Paweł Groński PTT

Śnieżyca im w górach nie straszana




Miłośnicy pieszej turystyki spod znaku sadeckiego PTT jak co tydzień wyruszyli w góry. Kapryśna aura ich nie odstraszyła






Dziękujemy za przesłanie błędu